23 listopada 2010, 14:21
Dziś w rozmowach w toku 'różowe landrynki'
Ja widząc już krótkie urywki zastanawiam się skąd biorą się tacy ludzie?
Czy oni ( w zasadzie: one) żyją tak na co dzień czy to tylko taka podpucha do telewizji.
Jaki macie stosunek do takich osób? Jakie pierwsze skojarzenie nasuwa wam się na myśl widząc takową osobę?
Będziecie oglądać?
23 listopada 2010, 22:44
Znajoma która wsytępuje na widowni mówiła że czasami występują tam aktorzy, osoby podstawione, zresztą czasem to widać
23 listopada 2010, 22:56
> Znajoma która wsytępuje na widowni mówiła że
> czasami występują tam aktorzy, osoby podstawione,
> zresztą czasem to widać
No tak, ktoś musi "nakręcać"show :/
- Dołączył: 2009-08-07
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 2150
23 listopada 2010, 23:41
> Znajoma która wsytępuje na widowni mówiła że
> czasami występują tam aktorzy, osoby podstawione,
> zresztą czasem to widać
to ci na widowni też grają? he niezle
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
24 listopada 2010, 00:08
Rozmowy w toku przez te kilka lat strasznie straciły na wartości, tematy są banalne, ośmieszają występujących tam ludzi.
A co do dziewczyn które ubierają się na różowo nic nie mam, często w szkole spotykam takie osoby, w sumie niczym się nie różnią, po prostu lubią ten kolor. Nie każda dziewczyna, która jest ubrana na różowo czy ma mocny makijaż nazywany często przez niektórych "tapetą", jest pusta, często pozory mylą.
Edytowany przez Agnezik 24 listopada 2010, 00:09