23 listopada 2010, 09:48
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101110/KRAJ_SWIAT/353565959
ponac wedlug kalendarza prawosławnego dzis jest 10 listopada ..
co myslicie o przepowiedniach?
23 listopada 2010, 10:09
Ale oni to przepowiedzieli razem na ten sam czas? Bo Baba to jeszcze ok ze wg prawosławnego ale czemu Nostradamus skoro był Francuzem Oo? Nie przekonuje mnie to... I nie wydaje mi sie zeby konflikt pomiędzy Koreami mógł się przyczynić do III wojny. Póki Pólnocna nie rzuci rakiet na Europę tudzież USA to można spać spokojnie ;)
A koców śiwata ile przeżyłam :O!
- Dołączył: 2010-10-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3664
23 listopada 2010, 10:17
jakos mnie to nie przekonuje
23 listopada 2010, 10:34
Pffffff
23 listopada 2010, 10:36
Ta wojna może się stać początkiem wojny światowej, ale z takim samym prawdopodobieństwem jak każda inna. I to nie będzie zasługa Baby Jagi. Baby Vangi znaczy.
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
23 listopada 2010, 10:37
Nie wierze w przepowiedni bo żadna z nich nigdy nie wyraziła sie jasno co do daty i wydarzenia.
Zresztą każdy z nas przy odrobinie treningu może napisać przepowiednie.
23 listopada 2010, 10:51
Ja wierzę, patrząc na historię obydwóch tych państw, nie zdziwię się jeżeli dojdzie do prawdziwej wojny. Konflikt pomiędzy nimi trwa już prawie 60lat, Korea pn. ma zapasów atomów na tyle aby wysadzić cały świat dosłownie w powietrze - do tego ich sojusznikiem są Chiny - więc jeżeli dojdzie do czegoś więcej nie będzie wesoło. Korea pd za sojusznika ma USA, ale patrząc na amerykańców wątpię w to by ruszyli łaskawie swoje dupy do pomocy, ponieważ w Korei nie ma ropy ani suroców, które im się niezbędne. Może wyjść z tego naprawdę III WŚ, tak naprawdę to wisi w powietrzu już od końca ostatniej wojny i tylko czekać na prowokację. Jak widać wielkiemu wodzowi już się to udało. Na razie musimy poczekać na dalszy rozwój wydarzeń, miejmy nadzieję że rozmowy coś dadzą i obydwie strony załagodzą ten konflikt, bo jeśli nie - będziemy umierali w męczarniach latami, naprawdę tak może być. Bomby nuklearne - to największe gówno tego świata. A wracając do Korei pn to nie ma się czemu dziwić, tam ludzie mają prane mózgi od małego dziecka wystarczy pooglądać parę filmów dokumentalnych żeby wiedzieć o co chodzi, nienawidzą oni państw imperialistycznych i tego że Korea pd nie należy do nich tylko się "ucywilizowała".
Sorx za chaos w moich słowach, ale jestem na poważnie roztrzęsiona. Jakby nie było - dzisiaj mi się śniło że wybuchła wojna ;x
23 listopada 2010, 11:05
Necromansy, skoro sie Usa nie bedize chciało ruszyc dupy to trudno to nazwać swiatowa ;p. Poza tym tam obecnie jest 50tys amerykańskich żołnierzy wiec jesli coś im sie stanie to raczej nie obejdzie sie bez odezwy. Poza tym licza sie wpływy a nie tylko surowce. Niemniej nie wydaje mi sie żeby zrobiło sie tak poważnie... I OBY!
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 80
23 listopada 2010, 11:18
ja tam w takie rzeczy nie wierze... po co sobie mieszać w głowie na zapas :D
23 listopada 2010, 11:40
Wierzę że wojna będzie i w to co przepowiedziała Wanga. Bo tak samo przepowiedziała żę 44 prezydentem usa będzie czarnoskóry mężczyzna i będzie on ostatnim, bo później ameryka się rozpadnie - w sensie gospodarczym, lub podzieli się na północ i południe. Wystarczy trochę więcej poczytać na ten temat żeby się dowiedzieć. A co do samych USA to tak będzie, oni oprócz czubków własnego nosa nic innego nie widzą i idą tylko TAM gdzie mogą mieć jakieś korzyści. Wystarczy spojrzeć na bliski wschód, gdyby nie to że tam jest ropa nigdy by ich tam nie było. Sami sobie wyhodowali wroga.