Temat: Różnica między mną a chłopakiem

Witam :)
Ostatnio bardzo spodobał mi się pewien chłopak. Jednakże jest jeden problem... Wydaje mi się, że jest on dla mnie trochę za 'ą ę'.
Ja nigdy nie byłam jakąś klasową gwiazdką, nie uczyłam się idealnie(teraz uczę się w zaocznym liceum), nie śmierdzę groszem, ani nie jestem też sex bombą...
A on obecnie jest studentem I roku i do tego pochodzi z dosyć zamożnej rodziny. Widzę, że jest spokojny i wiem, że miły. No ale, czy taki chłopak mógłby spojrzeć na taką dziewczynę, jak ja? A nawet jeśli, to jak zareagowaliby jego rodzice? Przecież ukończyłam zawodówkę(co nie oznacza, że nie jestem ambitna i nie mam przyszłościowych planów). No, ale mogliby i tak nie zrozumieć:/ Czasami ludzie dziwnie się na mnie patrzą, gdy odpowiadam na pytanie, gdzie się uczę. To bywa przykre.
Dodam, że jego brat ma żonę, która ukończyła pedagogikę i jest bardzo ładna, a ja przy niej jestem trochę jak szara myszka.
Może to i głupie pytanie, ale naprawdę zastanawiam się, czy jest jakaś szansa...
Pozdrawiam:)
szansa jest ZAWSZE :))
mało to par, które robią wszystko wbrew wszystkim?
u mnie sytuacja jest odwrotna, a jednak rodzice zobaczyli, że nie mają szans na walkę i pomagają ... :))
Nie ważne jak kto wygląda i ile ma pieniędzy. Jeśli ktoś będzie oceniał Cię w ten sposób, to znaczy, że nie jest wart funta kłaków. A i Ty trochę bardziej w siebie uwierz. Powodzenia ;)
Achhh zbyt krytycznie patrzysz na siebie!
Jeżeli Cie zapytają o szkołę, powiedź, że nadal się uczysz, przyznaj się do zawodówki, ale wytłumacz się z tego (taki był mój wybór i tyle, albo wtedy miałam słaby okres w życiu)
...Też byłam szarą myszką, a teraz... To zawsze idzie zmienić, tylko nie myśl o sobie w takich kategoriach!! ;*

Przysłowiowe dzielenie skóry na niedźwiedziu, który spokojnie hasa sobie po lesie ;). Spróbuj i przekonaj się sama. Ot co.

Zycie masz tylko jedno. Odważ się i spróbuj się z nim zapoznać!A może wcale nie jest taki, na jakiego wyglada! Ileż to razy każdy z Nas pomylił się oceniając kogoś po wyglądzie, a przy bliższym spotkaniu bardzo tego żałował?! Nie ma co się chować...sama zawsze miałam takie podejście, jak Ty. Chowałam się i bałam się wyjść z cienia. Raz się odważyłam-zagadałam i moje życie potoczyło się zupełnie innym torem! Poznałam nowych ludzi, otoczenie, nabrałam pewności siebie... Spróbuj bo na pewno warto nawet jeśli między Wami nic nie wyjdzie to Ty będziesz bogatsza o nowe doświadczenie:)

Szansa jest. Teraz uczysz sie w zaocznym liceum apotem na studia ;) a potem, praca, dom, kochajacy maż, dzieci i pies i kot ;)

Powodzenia

Jak Ci się podoba to bierz, a się nie zastanawiaj. Nikt nie każe Ci wychodzić odrazu za niego. Jak coś będzie nie tak to zawsze możecie się rozstać. Jesteś młoda, baw się

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.