- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3272
28 stycznia 2014, 12:33
Niedawno pojawił się temat odnośnie spania w bieliźnie. Dużo z Was pisało, że śpicie bez stanika oraz bez majtek. W takim razie jak wygląda kwestia dołu od piżamy? Rozumiem, że zmieniacie go codziennie po przespanej nocy (tak samo jakby to były majtki) ??
Zadałam to pytanie we wspomnianym temacie, lecz zero odzewu, czyżby nikt nie wiedział, że nie zmienianie dołu od piżamy, gdy śpimy bez majtek jest po prostu niehigieniczne !!??
Edytowany przez .Daga. 28 stycznia 2014, 12:34
28 stycznia 2014, 19:55
A tak odnośnie kłótni nagość vs bielizna:
Mój uwielbia mnie w bieliźnie - to go nieludzko podnieca, co nie zmienia faktu, że 5 minut i jej nie ma :D
bo kocha się ze mną z nie z kawałkiem bawełny, koronki czy satyny...
- Dołączył: 2012-07-13
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1024
29 stycznia 2014, 12:30
Śpię nago bo tak mi wygodnie. Nie czuje jakos ze mój facet przez to ze spie nago mysli tylko o tym zeby mi wlozyc. Co do kłotni w bieliznie vs bez bielizny uwazam ze to sprawa indywidualna. Ja lubie seksowna bielizne bo czuje sie wtedy mega kobieco natomiast mój facet lubi mnie nago i lubi na mnie patrzec gdy jestem bez ubrania. Jestesmy razem juz kilka lat i jakos nie czuje ze nie ma "ognia" w sypialni. A zebyscie mialy jeszcze za co po mnie pojechac:P napisze ze mój facet uwaza ze mezzczyzna który potrzebuje seksownej bielizny na swojej kobiecie zeby sie do niej dobrac nie jest mezczyzna, faceci naoogladaja sie pornosow a potem oczekuja tego samego od swoich partnerek. Dla mnie GŁUPOTA. Takie jest moje zdanie i zadna Mela albo inna laska na vitalii nie wbije mi na chama ze mezczyzni wola kobiety w bieliznie. Jakby woleli to by jej z was nie sciagali;/
30 stycznia 2014, 14:51
Keera napisał(a):
Śpię nago bo tak mi wygodnie. Nie czuje jakos ze mój facet przez to ze spie nago mysli tylko o tym zeby mi wlozyc. Co do kłotni w bieliznie vs bez bielizny uwazam ze to sprawa indywidualna. Ja lubie seksowna bielizne bo czuje sie wtedy mega kobieco natomiast mój facet lubi mnie nago i lubi na mnie patrzec gdy jestem bez ubrania. Jestesmy razem juz kilka lat i jakos nie czuje ze nie ma "ognia" w sypialni. A zebyscie mialy jeszcze za co po mnie pojechac:P napisze ze mój facet uwaza ze mezzczyzna który potrzebuje seksownej bielizny na swojej kobiecie zeby sie do niej dobrac nie jest mezczyzna, faceci naoogladaja sie pornosow a potem oczekuja tego samego od swoich partnerek. Dla mnie GŁUPOTA. Takie jest moje zdanie i zadna Mela albo inna laska na vitalii nie wbije mi na chama ze mezczyzni wola kobiety w bieliznie. Jakby woleli to by jej z was nie sciagali;/
polać jej, dobrze mówisz!
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 115
21 lutego 2014, 14:59
heh no ja w sumie bieliznę ładniejszą kupują dla siebie, bo nie ukrywam, że lepiej się w niej czuję. a że mój facet ją potem ze mnie ściąga no to cóż, takie jest życie :D zresztą jestem fanką koronkowych koszulek, mam chyba z dziesięć z bliskociala.pl - mają tam bardzo duży wybór i do tego naprawdę dobre ceny. według mnie kobiety powinny przede wszystkim malować się dla siebie i ładnie ubierać - ja ładnie ubrana i w makijażu czuję się znacznie pewniej = pewniej się zachowuję = ludzie mnie odbierają tak, jak się zachowuję. ot cała filozofia :)