Temat: Obwisle piersi a seks ;(

Witam...
Mam 22 lata nigdy nie mialam chlopaka. Teraz pojawil sie ktos w moim zyciu na kim bardzo mi zalezy. Świetnie sie dogadujemy, jest "chemia", on mnie niesamowicie pociaga. Niedlugo pewnie bedziemy razem, ale im bliżej tego wydarzenia, tym bardziej jestem wycofana. Nawet nie chodzi o to, że jestem dziewica i nigdy sie nie calowalam. Obawiam sie, ze jak bedzie chcial mnie przytulic lub bedzie mialo dojsc do czegos wiecej ja bede sie bronic ;( Rozmiar moich piersi to 70 H, sa w oplakanym stanie przez ciagle diety i efekty jojo. Moje cialo jest pokryte siatka rozstepow i cellulitu, a w dodatku...mam ogromne wargi sromowe, ktore wystajana  dlugosc ok 2-3 cm. Nie daje sobie z tym rady.
Moje cialo mnie sama odrzuca, siedze i placze zamiast cieszyc sie z wspanialego chlopaka.
Prosze doradzcie cos...boje sie, ze nie bede go pociagac, ze zwieje jak mnie zobaczy nago albo wezmie w dlon piers-nalesnik ;(
Nie chce mi sie życ
zwisające piersi? inny kształ warg sromowych niż u gwiad porno? wyluzuj - każda z nas jest inna. celulit - można popracować. rozstępy - zaakceptować. jeśli chłopak jest fajny nie warto przejmować się takimi bzdurami, nawet jeśli kiedyś się rozstaniecie - to celulit i roztępy nie będą tego przyczynę, uwierz ;)
współczuję
jak znam życie, to on nawet tego nie zauważy :) sęk w tym, że facet widzi to co chce zobaczyć a jak kocha to widzi sercem piękne ciało :)
Pasek wagi
.
Z tymi wargami to przesadzilas.. kazda z nas jest inna.. jestem pewna, ze akurat to mu nie bedzie przeszkadzac.
jak już dochodzi do seksu facet nawet nie zwraca uwagi na rozstępy i cellulit :) a jeśli cie kocha powinien to zaakceptowac

brit90 napisał(a):

jak już dochodzi do seksu facet nawet nie zwraca uwagi na rozstępy i cellulit :) a jeśli cie kocha powinien to zaakceptowac

bez przesady, nikt nie chce sypiać z kimś obleśnym
Autorko: pewnie przesadzasz! Na pewno nie jest tak źle! Poza tym, rozejrzyj się wokół siebie. Ile znasz ludzi, powiedzmy po 50rż, którzy nigdy nie mieli partnera/męża/żony bo są aż tak brzydcy? Ja nie znam, każda potwora znajdzie amatora :)
Powiem Ci jak to było u mnie. Kiedy zaczęłam się spotykać z moim obecnym facetem miałam podobne obawy co do moich piersi. Nigdy mi się nie podobały i zawsze myślałam, że są obwisłe. Toteż przez pierwszy okres bardzo się ich wstydziłam. Dopiero po jakimś czasie przyznałam mu się, że mam ogromne kompleksy na tym punkcie, a on mnie wyśmiał i powiedział, że nic takiego nie zauważył i dla niego one są najpiękniejsze. Faceci pewne rzeczy inaczej postrzegają i pewnych mankamentów  w ogóle nie widzą. Jeżeli chodzi o wargi to kiedyś się go zapytałam czy wolałby żebym miała większe, a on powiedział, że pierwszy raz spotkał się z tak małymi jak u mnie i był wielce zdziwiony, że takie w ogóle są. Z tego co mówił to wywnioskowałam, że podobają się mu i większość facetów właśnie te większe :) Więc  głowa do góry, a na pewno nie będzie tak źle:)
a ja Cię rozumiem, też tak mam, a właściwie miałam.. wstyd mi było , najchętniej kochałabym się w staniku, albo była na dole.. z obecnym parnerem nie zwracam na to uwagi.. Ale dla własnego samopoczucia zaczęłam dbać o nie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.