- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 604
16 listopada 2010, 15:39
Studiuje fizjoterapie (zaocznie). W szkole jak to w szkole sa wykłady, ćwiczenia i zaliczenia. A ja bym chciała więcej czyli najlepiej pójść na staż na oddział fizjoterapii. Chciała bym się więcej douczyć ale praktycznie. Praktyka to nie to samo co teoria. Niestety jestem zielona jak mam sie ubiegać o staż w takiej placówce?? Mam po prostu do nich pójść i powiedzieć "przepraszam czy nie potrzebujecie kogoś na staż?? Czy mam iść do urzędu pracy??/ O co kaman z tym????? POMOCY
16 listopada 2010, 15:53
idz do takiej placowki, zapytaj czy nei potrzebuja stażysty:) Jeśli się zgodzą to potem do up i tam poproś o wniosek, który musi uzupełnić również przyszły pracodawca stażu i znów z tym do up:) Następnie tylko czekać na odp.
ja jestem na pedagogice i staż odrabiałam w przedszkolu. Uważam, że jeśli można wybrać miejsce stażu to lepiej pod kierunek:)
Czy się czegoś nauczysz..? myślę, że tak:) choć na początek jak wiadomo będziesz bardziej pomocą - jak to mówią przynieś podaj pozamiataj:/ No ale oby nie:))
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Xxxxx
- Liczba postów: 303
16 listopada 2010, 17:52
Przed tym wszystkim o czym napisała leeena88, musisz być jeszcze zarejestrowana w UP jako bezrobotna.
Zanim w ogóle pójdziesz do placówki, w której chciałabyś odbyć staż i tak idź najpierw o UP i dowiedz się czy mają pieniądze na staże, jeżeli nie, to nie będziesz mogła ubiegać się o staż u pracodawcy, którego Ty sobie wybierzesz (i, teoretycznie, on się zgodzi), będziesz miała możliwość odbycia stażu tylko u tego pracodawcy, który złożył wniosek "o stażystę" w UP w wyznaczonym terminie.
16 listopada 2010, 18:48
a jak wiadomo teraz same znajomości się liczą... :/ Nawet żeby pójść na staż
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Xxxxx
- Liczba postów: 303
16 listopada 2010, 19:09
leeena88 - nie jest tak źle ;)
Jestem na stażu od października. Owszem biegania i jeżdżenia było sporo, ale wszystko załatwiłam w cztery dni bez żadnych znajomości i, szczerze mówiąc, z nikłą wiedzą na ten temat ;) Poszłam do UP, zarejestrowałam się jako bezrobotna i poprosiłam żeby wszystko mi wytłumaczyli: jak się ubiegać o staż, gdzie iść i tak dalej. Nie ma w tym nic strasznego ;)
16 listopada 2010, 19:38
ja już byłam o staż dostałam po 3mies od zarejestrowaniu. teraz mogę iść po licencjacie, jak złożyłam wniosek w sierpniu i kasy nei mieli, a jak się orientuje to znajomi chodza jak wnioski skladali dlugo po mnie;p i sa na stażu na od listopada czy padziernika:p
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Xxxxx
- Liczba postów: 303
16 listopada 2010, 20:02
A chodziłaś podpisywać listy obecności? Jeżeli nie, to może Cię wykreślili? Chyba, że źle zrozumiałam Twój post.
16 listopada 2010, 21:24
ocywiście ze chodze..;p
Wszystko zależy od gminy, powiatu, itp:) również w dużej mierze od pracowników
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Xxxxx
- Liczba postów: 303
16 listopada 2010, 21:34
Ehh, to rzeczywiście dziwne...
Ja jednak radziłabym Ci iść do UP. Nie wiem, może nie mają do Ciebie odpowiednich propozycji? Ale jeżeli UP będzie miał fundusze, to może dostaniesz staż na wniosek pracodawcy (ale będziesz musiała wtedy szukać tego pracodawcy).
Kiedy ja ubiegałam się o staż akurat mijał termin składania takich wniosków, więc skorzystałam z propozycji stażu z UP.