Temat: tatuaż na żebrach.

cześć :)
 są tu jakieś dziewczyny, które mają tatuaż? najbardziej mnie interesuje na żebrach ( ale radami o innych miejscach też nie pogardzę), ponieważ planuję zrobić, ale chciałabym się dowiedzieć jak o niego dbałyście, czy osłaniałyście go folią na noc itd.. ;)
wiem, że to poważna decyzja.
Ja mam kilka na żebrach nie)- na żebrach bardzo boli.
mi facet w salonie wytlumaczyl krok po kroku jak zadbac. trwało to od tygodnia do 2ch, gdzie sie w pełni zagoił. przez pierwsze 3-4 dni chodzilam z folia non stop, wymienialam ja sobie, i kremowalam strupki delikatnie kremen ALANTAN, bodajze. Kiedy strupki zejda (SAME!) to tatuaż jest bardzo łądny. Mój w maju będzie miał 4 lata, a wygląda jak dopiero zrobiony.

z reszta jesli robisz w salonie to wytlumacza ci jak postepować.
Pasek wagi
a spałaś z nim normalnie? :) 
Mam 3 tatuaże jeden z nich jest na żebrach, folie mialam tylko w pierwszym dniu , przemywalam pare razy dziennie letnia woda z mydlem i smarowalam dosc czesto kremem.
ja nie miałam żadnej folii , mam na nadgarstku od jakoś 2 miesięcy wszystko już ładnie zagojone
Ja mam na żebrach, folię nosiłam tylko przez pierwszy dzień no i dość często przemywałam tatuaż wodą... ogólnie rana zagoiła się bardzo szybko, ale za to samo robienie tatuażu bolało mnie niesamowicie...
tatuażysta gdy robił mi na nadgarstku mówił właśnie że na żebrach chyba najgorzej boli ale też powiedział że bardziej boli na nadgarstku niż np na udzie .. Ogólnie jak chodzi o ból to minuta pierwsza mnie bolała niesamowicie a później to już z uśmiechem siedziałam :) i ja smarowałam maścią witaminową on mi kazał z  5 razy dziennie że po prostu szybciej się goi
ja robie tatuaze i sama mam swoich 6 :) jakbys miala jakies pytania to smialo :) 
Pasek wagi

Mam sporo tatuazy i jak slysze , ze ktos chodzil, spal itp. kilka dni z folia to mnie szlag trafia. Po pierwsze. To jest rana. Folia nie daje jej oddychac, wiecej szkody niz pozytku. Jesli jest to miejsce ktore sie ociera, to lepiej to sparowac wazelina i nakladac warstwe recznika papierowego. Chodzi tylko by ubrania nie pobrudzic. Autentycznie skad to cholerstwo wyszlo z ta folia to ja nie wiem. Moj tatuator tez sie wkurza jak to slyszy. No jak sie skaleczysz to nie zawijasz folia, a dajesz oddychac miejscu aby sie szybciej zagoilo, prawda? Po drugie. Folie masz tylko po dojsciu do domu. Delikatnie sciagasz, myjesz delikatnie mydelkiem z woda, deeeeeelikatnie i nie tak, zeby sie mega pienilo. Nastepnie smarujesz wazelina i jesli to mozliwe chodz po domu z odkrytym miejscem, aby sie dobrze goilo. Jak gdziesz idziesz - recznik papierowy + wazelina. Tatuaz caly czas ma byc nawilzony. Jesli sie dostosujesz to po tygodniu bedziesz miec ladnie wygojony tatuaz. Wazne jest, aby nie drapac, bron boze nie zdrapywac strupkow, bo moga byc odbarwienia. Bedzie cholernie swedziec, ale zacisnac zeby. Wazelina usmiezy troche swedzawke. Nie pozwol aby miejsce tatuazu bylo suche. Skora sie w tedy sciaga i jeszcze bardziej swedzi. Zawsze rano i wieczorem, a najlepiej kilka razy dziennie przemywasz tatuaz woda z mydlem, aby zmyc stara wazeline i nakladasz nowa. To w sumie tyle.

Co do miejsca tatuazu, zalezy od predyspozycji osoby. Jedni mdleja przy stopie, inni zasypiaja. Nie patrz na to gdzie boli, tylko gdzie ci sie podoba. Tyle ode mnie 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.