- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Alwernia
- Liczba postów: 95
21 stycznia 2014, 16:31
Witam, tak jak w temacie.. spotykam się z trzema facetami, lecz z żadnym nie jestem w związku. Całowałam się z dwoma z nich.
Z pierwszym myślałam, że będzie coś więcej, lecz ten zakomunikował mi, że nie chce się z nikim wiązać. Ale nadal się spotykamy... Potem poznałam drugiego, spotykamy się, wydaje mi się, że on by chciał coś więcej niż tylko luźne spotkania (związek), a z trzecim... z trzecim spotykam się na stopie koleżeńskiej, piszemy, miło spędzamy czas..
A moje pytanie jest takie... czy to jest wobec nich nie w porządku ? Czy jeżeli by się któryś z nich dowiedział, że spotykam się z innym facetem może mieć pretensje? Podkreślam, że nie jestem w związku z żadnym z nich
21 stycznia 2014, 16:34
A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
21 stycznia 2014, 16:35
Nie wobec 1 i 3 , ale 2 może mieć wonty.
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Alwernia
- Liczba postów: 95
21 stycznia 2014, 16:36
bede.szczesliwa napisał(a):
A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?
Kiepsko, ale nie mam pewności, że tego nie robią... Wiem, żle robię ale nie umiem wybrać. Lub całkowicie zakończyć te znajomości...
- Dołączył: 2011-04-23
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2105
21 stycznia 2014, 16:38
Jezeli nie potrafisz sie zdecydowac posrod tych trzech to daruj sobie ich.
21 stycznia 2014, 16:43
ja się spotykam z tyloma facetami na stopie koleżeńskiej, że trudno byłoby ich zliczyć. to jak koleżanka - więc tego się nie liczy.
21 stycznia 2014, 16:55
Myślę, że to nic złego, ale też możliwe, że zostaniesz z niczym.