Temat: Spotykam się z trzema facetami

Witam, tak jak w temacie.. spotykam się z trzema facetami, lecz z żadnym nie jestem w związku. Całowałam się z dwoma z nich.
Z pierwszym myślałam, że będzie coś więcej, lecz ten zakomunikował mi, że nie chce się z nikim wiązać. Ale nadal się spotykamy... Potem poznałam drugiego, spotykamy się, wydaje mi się, że on by chciał coś więcej niż tylko luźne spotkania (związek), a z trzecim... z trzecim spotykam się na stopie koleżeńskiej, piszemy, miło spędzamy czas..
A moje pytanie jest takie... czy to jest wobec nich nie w porządku ? Czy jeżeli by się któryś z nich dowiedział, że spotykam się z innym facetem może mieć pretensje? Podkreślam, że nie jestem w związku z żadnym z nich
A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?
Nie wobec 1 i 3 , ale 2 może mieć wonty.
Pasek wagi

bede.szczesliwa napisał(a):

A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?

Kiepsko, ale nie mam pewności, że tego nie robią... Wiem, żle robię ale nie umiem wybrać. Lub całkowicie zakończyć te znajomości... 
Jezeli nie potrafisz sie zdecydowac posrod tych trzech to daruj sobie ich.
Pasek wagi

bede.szczesliwa napisał(a):

A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?
Pasek wagi

bede.szczesliwa napisał(a):

A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?


ja się spotykam z tyloma facetami na stopie koleżeńskiej, że trudno byłoby ich zliczyć. to jak koleżanka - więc tego się nie liczy.
Myślę, że to nic złego, ale też możliwe, że zostaniesz z niczym.

bede.szczesliwa napisał(a):

A jakbyś się czuła jakby facet z którym się spotykasz spotykał się z dwoma innymi i sie z nimi całował?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.