Temat: urodzinowy talon

Kochane sluchajcie, ogromna prosba :)  robie mojemu kochanemu na urodziny TALON NA CYCKI I BALON.
polega to na tym ze jest kartka na ktorej jest napisane np "przygotowanie domowego kebaba" i on to sobie odrywa przychodzi do mnie i ja to w ciagu 7 dni mam zrobic. 
Jakie macie propozycje co tam moze byc jeszcze napisane ? Cos smiesznego szalonego moze byc cos erotycznego, nie obraze sie :d
Po zrobieniu juz 5 prezentow nie mam pomyslu na dokonczenie tego niestety :(
Pasek wagi

DoWhateverYouWant napisał(a):

typowa napisał(a):

Ja też robię coś takiego na Walentynki, ale robiłam pod siebie (wiadomo, że każdy lubi coś innego): Kupon uprawniający właściciela do: wyjścia do kina (Ty wybierasz film), wyjścia na pizzę na mój koszt, zjedzenie ulubione dania (ja przyrządzam), spełnienia fantazji seksualnej, Śniadania do łóżka, długiego masażu, maratonu wiadomości bez mojego marudzenia, Całotygodniowego maratonu meczowego bez mojego marudzenia, Dnia spędzonego jak tylko zechcesz, robienia w łóżku co Ci się tylko spodoba, Całodniowego wylegiwania się w łóżku, Najlepszego loda, Romantycznego spaceru, Nieuczestniczenia w moim bieganiu po galerii handlowej, Kolacji przy świecach, Całonocnych zabaw, 25 buziaków w wybrane przez ciebie miejsce, pikniku we dwoje, zabrania mnie na randkę, zrealizowania swojego marzenia, gry wstępnej według osobistych upodobań, weekendu poza miastem, drapania po główce, namiętnego pocałunku, Pieszczenia piersi jak długo zechcesz, Wieczór filmowy z "Czasem honoru", deser z bitej śmietany na mnie lub na Tobie, dzikiego seksu, Seksu w aucie, Seksu na łonie natury, Wyjazdu nad morze, Wymarzony lunch w sobotnie popołudnie, Wizyty w ulubionej restauracji, Porannego wyjścia na kawę, Dnia bez focha, Wyjścia na piwo z kolegami, Pójścia na sushi, Nie zmywania, dłuuugich pieszczot, Uśmiechu żony, Do łyżeczki (przytulanie), Tygodnia bez obowiązków, Porannego seksu, Porannego lodzika, Seksu na pralce, Spania do 12, zakończenia kłótni klaśnięciem w dłonie, Wielkiego przytulania, Upicia się do nieprzytomności, Odwiedzenia brata, Zagrania w scrablle, zagrania w crasha, wspólnego gotowania, Nic nie robienia, Słuchania Dżemu w samochodzie, Wyjścia do teatru, Do zachciewajki, wyjścia do Mc Donalds'a, spacer z trzymaniem się za ręce, spagetti na kolację przez 3 dni, wyjście na łyżwy, wyjście na kręgle, wyjście na gokarty, Dzień bez złośliwości, Nie wychodzenia z psami przez tydzień, weekendu bez psów.
spaghetti na kolację przez 3 dni najlepsze  haha

Mężuś mój tak kocha spagetti, że kiedyś jadł je przez 3 dni i na obiad i na kolację :D

Pasek wagi
Dziewczyno zagielas mnie :o
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.