- Dołączył: 2013-12-03
- Miasto: będzin
- Liczba postów: 301
17 stycznia 2014, 16:45
Czy nie macie powodów? :)
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
17 stycznia 2014, 16:46
Nie mam powodów i nie jestem :)
17 stycznia 2014, 16:46
Nie mam powodów :-) Za to on bywał zbyt zazdrosny i wiem, jak dużo taka zazdrość może zniszczyć.
17 stycznia 2014, 16:47
Nie jestem zazdrosna, ufam mu :)
17 stycznia 2014, 16:47
Jestem, ale nie na każdym kroku. Nie sprawdzam telefonu, nie wypytuje, nie szpieguje. Poprostu wiem że dziewczyny go zaczepiają
- Dołączył: 2013-09-25
- Miasto: Na Zielonej Trawce
- Liczba postów: 318
17 stycznia 2014, 16:48
Ja nie mam powodów. Przez 9 lat nigdy nie było powodów do zazdrości
17 stycznia 2014, 16:50
Dla mnie zazdrość nie ma nic wspólnego z zaufaniem. Dla mnie zazdrość to norma w związku, ale wiadomo że nie każdy musi ją odczuwać. Mi bardzo zależy więc tak, jestem zazdrosna.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
17 stycznia 2014, 16:50
Nie mam na razie powodów , ale nigdy nie wiadomo , były takie momenty w życiu ,ze byłam zła na niego, ale mu powiedziałam kiedy i było potem ok. Jestem 25 lat po ślubie.
- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 2206
17 stycznia 2014, 16:51
Nie jestem. Trzeba znać swoją wartość... gdzie znajdzie lepszą ode mnie? :D A tak na serio to ufam mu i wierzę, że nie narobiłby żadnych głupot :)
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
17 stycznia 2014, 16:51
Nie mam powodów. Strasznie dużo pracuje, a w tej pracy praktycznie nie ma kobiet (4 stare i 3 moje koleżanki, które mają mężów i jedna, która wygląda jak koń)