- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
14 listopada 2010, 19:57
dziewczyny bije sie z myślami jakiś czas temu moja koleżanka urodziła 2 dziecko było to w piatek. Bylismy u nich po jej powrocie a dosłownie 2 dni po naszej wizycie moj mąż dostał przypadkowego SMS. Od męża właśnie tej koleżanki o treści Cześć Iwonko dziękuje ci za ten wieczór lepiej jak przyjade do Ciebie i to powtórzymy . Po prostu nie wiem co robic jestem w takiej d...ze szkoda gadac
18 listopada 2010, 10:51
Moim zdaniem to nie chodzi o to, że tej dziewczynie nie zależy. Ona prawdopodobnie zdaje sobie sprawę z tej sytuacji, ale wypiera to z głowy, udaje, że jest wszystko świetnie. To jest taka psychologiczna obrona w sytuacji, kiedy ktoś dobrze wie, że jego małżeństwo to już i tak dno i że nie jest tak, jak powinno być i nie będzie. To jest strach przed zmianą sytuacji i przyznaniem się do porażki małżeństwa, nawet jeśli zawinionym przez jej partnera, a nie przez nią. Żeby mogła coś zmienić, musi sobie zacząć zdawać sprawę z sytuacji i nie udawać, że jest świetnie, ale do tego niestety musi dojść sama - każdy, kto jej szczerze powie jak jest, będzie "wrogiem" i osobą "zazdroszczącą jej szczęścia". To jest oczywiście całkowicie wypaczony obraz rzeczywistej sytuacji. Po prostu jest współuzależniona - mąż ją poniża i bije, a ona prawdopodobnie go usprawiedliwia (to przeze mnie, bo jestem be, śme, bo zupa była za słona, byłam niemiła, więc miał prawo mnie uderzyć).
Zrobiłaś dobrze, że o tym powiedziałaś, bo nie będziesz się z tym psychicznie męczyć - ale już wiesz dzięki temu, że nie masz co więcej się wychylać. Ona jest teraz w fazie zaprzeczenia, udawania przed sobą i innymi, że nie ma problemu. Może kiedyś przejrzy na oczy i wtedy jako przyjaciółka będziesz mogła jej pomóc i ją wesprzeć.