- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
14 listopada 2010, 19:57
dziewczyny bije sie z myślami jakiś czas temu moja koleżanka urodziła 2 dziecko było to w piatek. Bylismy u nich po jej powrocie a dosłownie 2 dni po naszej wizycie moj mąż dostał przypadkowego SMS. Od męża właśnie tej koleżanki o treści Cześć Iwonko dziękuje ci za ten wieczór lepiej jak przyjade do Ciebie i to powtórzymy . Po prostu nie wiem co robic jestem w takiej d...ze szkoda gadac
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
15 listopada 2010, 13:15
boje sie jednego ze ona teraz karmi dziecko i gdy walne jej tym tematem to jeszcze straci pokarm albo z rozpaczy przestanie zajmowac sie dziećmi. Bo ja na pierwszym miejscu mysle o maluszkach a pozniej o nich. Nie moge tego tak zostawic napewno z nim porozmawiam bo moj maż twierdzi ze ona nie jest głupia i pewnie wie ze cos jest nie tak tylko do siebie tego nie dopuszcza. Moze i ma racje bo nie ma do niej szacunku potrafi ja uberzyc wyzywac i poniżać ja i jej rodzine. och dziewczyny opowiedziałabym wam dokładnie ale moze mi nie uwierzycie jaka to jest patologia.
15 listopada 2010, 13:22
uderzyc, ponizac?????? nie rozumiem jak kobiety moga takie cos tolerowac!!! upewnij sie czy ten sms na pewno oznacza jego zdrade, zeby jej nie martwic na prozno!!! ja bym powiedziala i namawiala do rzucenia takiego faceta!!! dzieci owszem, ale czy w takiej rodzinie beda szczesliwe??????? nie sadze!!!!!
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
15 listopada 2010, 13:35
on pracował z moim mezem i wiecie co powiedział gdyby go było stac na alimenty to by ja kopna w d...e. Moj maż nie raz ich juz uspokajał bo tak sie wyzywali i rozdzielał jak ja uderzył. Jej rodzina ma spora kase babcia kupiła im mieszkanie wyremintowała wyobrazcie sobie jaka to jest kasa on zucił prace u jej ojca( bo jak to powiedział ze ma go w dupie) miesiac przed porodem gdy juz mieli sie wprowadzic do nowego mieszkania to on powiedział mi ze ma w gdzieś to i on zabiera cała swoja cudowna rodzine do swojego miasta rodzinnego.
15 listopada 2010, 13:37
tym bardziej powinnas jej powiedziec. ma rodzine, ktora moze ja wesprzec finansowo, wiec nie jest zalezna od meza jako zywiciela rodziny! on jej nie kocha ani nie szanuje!! im predzej sie rozejda tym lepiej dla niej i dla dzieci!!!
15 listopada 2010, 13:50
> tym bardziej powinnas jej powiedziec. ma rodzine,
> ktora moze ja wesprzec finansowo, wiec nie jest
> zalezna od meza jako zywiciela rodziny! on jej nie
> kocha ani nie szanuje!! im predzej sie rozejda tym
> lepiej dla niej i dla dzieci!!!
Zgadzam się w 100% - szczególnie, że sama przeżyłam piekło, bo moi rodzice nie raczyli się rozwieść, kiedy byłam jeszcze mała. Jeśli ma oparcie finansowe rodziny to nie zginie i znajdzie wartościowego faceta. Boże, na jej miejscu nie wahałabym się ani chwili z rozstaniem, przede wszystkim ze względu na dzieci! Nie wyobrażam sobie bycia z kimś, kto mnie uderzył... i żeby moje dzieci miały w przyszłości patrzeć na coś takiego. Miłość miłością, ale bycie w takim związku to krzywdzenie swoich dzieci.
Ale wiadomo, możemy sobie tu moralizować, skoro ani my, ani Ty nie mamy realnego wpływu na jej decyzje... Pokaż jej; jeśli ona daje się bić i poniżać, to jeden sms raczej wiele nie zmieni, więc raczej nie będziesz musiała czuć się winna; a może otworzysz jej oczy na to z kim jest.
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
15 listopada 2010, 15:17
ale już leć jej powiedzieć i wybij jej go z głowy!! Rozmowa z nim nic nie da! Niech kobieta szybko ukłąda sobie życie bez niego!! Jak straci pokarm to trudno!! Dziecko przeżyje ! A lepsze karmienie z butelki niż patrzenie jak tatuś bije mamusie!!!
Ani chwili bym się nie zastanawiała! Powiedz jej też co mówił ten palant do Twojego męża . W głowie się nie mieści, co za dupek!
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
15 listopada 2010, 16:33
postanowiłam jej powiedziec dzisiaj sie umowiłam wiec jutro wam powiem co i jak ale sie boje jak cholera.....
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
15 listopada 2010, 19:48
no i dobrze. Daj znać jak się wszystko potoczyło! I nie martw się napewno nie będzie Ci miała tego za złe...
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
15 listopada 2010, 19:56
ja tez uważam, że bardzo dobrze! to do niej nalezy decyzja - "co dalej".
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
16 listopada 2010, 13:15
Powiem wam tylko jedno załuje......bo jak sie daje tak traktować to trudno. Życzę jej powodzenia.