14 listopada 2010, 18:36
zastanawiam sie co zazyczyc sobie na prezent od narzeczonego,jesli nic nie wymysle bedzie to prezent niespodzianka.Ja mam dla niego w sumie problem z glowy bo w razie czego moge kupic mu zegarek,poniewaz sie popsul.Mamie standardowo albo jakies kosmetyki.szal,cos do domu,z tym nie bedzie problemu.A Wy macie juz wymyslone lub upatrzone podarunki?
14 listopada 2010, 21:28
ja już częsciowo mam prezenty
Dla mamy zetaw kremow z avonu w szkatułce, i jakas bluzeczka
dla taty??? tu problem bo moj nigdy z niczego nie ejst zadowolony i nier wiem co kupic:(
brat dostanie perfumy i skarpety z adidasa nike czy cos takiego bo innych nie chce nosc
ciocia natomiast dostanie szlafrok no i to na tyle:)
a ja no coz ja bardzo lubie niespodziewanki:) co dostane napewno bede zadowolona:)
kupilam jeszcze dla corki mojej kuzyki kolczyczki i wisiorek z aniolkiem:) ma 7 lat i lubi takie gadzeciki:)
- Dołączył: 2008-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1023
14 listopada 2010, 21:57
niech Ci koniecznie zaplaci za ten zegarek np 1 zł. Taki przesąd, że odlicza czas do rozstania. Lepiej dmuchac na zimne bo ja dostalam na gwiazdkę w prezencie zegarek od narzeczonego, ja mu dalam buty (też jest przesąd że się nie daje) i już w lutym nie byliśmy razem.
Na pewno powiecie, że to głupoty itp ale chyba nie zaszkodzi jak na wszelki wypadek zaplaci Ci symboliczną kwotę :)
- Dołączył: 2008-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1023
14 listopada 2010, 21:59
PS: moj ojciec jest taki sam - nigdy nie jest zadowolony z prezentu i nigdy nie daruje sobie publicznego krytykowania prezentu, ktory otrzymal. Az sie odechciewa wydawać ciężko zarobione pieniądze wiec zawsze pytam co chce dostać i uprzedzam, ze jak czegoś w granicach rozsądku sam nie wymysli to niczego nie dostanie.
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
14 listopada 2010, 22:23
a ja taka prosta jestem dziewczyna pod tym względem, bo książki książki książki! ostatnio biografie muzyków czytałam, więc jakakolwiek rockowa biografia będzie super, albo podróżnicza książka, albo psychologiczna - byle papierowa i literki były hehe :D chciałabym jeszcze torbę, ale to sama sobie może kupię, jeszcze nie wiem, nie jest to coś co muszę koniecznie mieć, więc pomyślę.
14 listopada 2010, 22:26
Ale moj tata nie potrafi sie spracyzowac.....Mowi a mi to nic nie kupujcie, albo jakies perfumy ja wybieram ladne a on z nich nie korzysta a to przykre, i w ten sposb odkad pamietam dostaje maszynki do golenia no ale chcialam cos zmienic w tym roku ale nie wiem na co:0
- Dołączył: 2009-11-03
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2954
14 listopada 2010, 22:44
Perfumki dla całej rodzinki będą prawdopodobnie
14 listopada 2010, 22:48
MOj ojciec strasznie niedogodny ubrania to mu nie dopasuje nawet krawiec, ostatnio cos tam sobie szyk przyniosl do domu i marudzil:/ . gorzej niz z dzieckiem, kupie mu pewnie ta maszynke i slodyczy pelno bo ja lubi i juz:) chcialam kupic olej do auta ale to takie kiepski:e:D
15 listopada 2010, 09:39
Wiem że każdy ma inne "likes and dislikes" ale niedawno z mężem odkryliśmy kawiarnio herbaciarnię gdzie można i się napić i coś przegryźć i zakupić do domu. Stwierdziłam że koszyczek kilku cudownie pachnących herbat plus jakiś śliczny kubek, filiżanka czy czajniczek jest super pomysłem. Zaznaczam że można taki prezent zrobić na wysokim poziomie finansowym (przykładowo dzbanuszek do prawdziwej chińskieh zielonej herbaty kosztuje ca 300zł) jak i zdecydowanie przystępnym. Ja mam ZAWSZE problem z prezentem dla wujka i męża. A oni obaj mają bzika na punkcie herbat i problem rozwiązany. I już nie trzeba kupować skarpet, krawatów czy w porywach szaleństwa perfum. Książki to zawsze świetny pomysł. Dla każdego i w każdym wieku. Ja w tym roku np dostanę siodło:)