- Dołączył: 2013-07-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3906
6 stycznia 2014, 17:12
Ja umyłam o 14 .ciagle jestem w domu jest po 17 a one nadal lekko mokre jeszcze.
Czy to znaczy ze nie są przesuszone?
edit':schną schną;p
Edytowany przez Vitaliowaladyy 6 stycznia 2014, 17:19
- Dołączył: 2013-09-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 626
6 stycznia 2014, 18:13
to wszystko zależy od porowatości włosów, ich grubości, gęstości, itp. Ja zazwyczaj myję koło 18 -19 i jak kładę się spać koło 23 - 24 to mam zazwyczaj jeszcze wilgotne
6 stycznia 2014, 18:41
Gdybym nie ruszyła ich suszarką to schłyby z 5-6 godzin bo nie dość, że długie to jeszcze grube. ;)
- Dołączył: 2007-10-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 521
6 stycznia 2014, 18:50
soleila007 napisał(a):
im dluzej schna wlosy tym sa zdrowsze bo luski sa domkniete wiec woda powoli paruje.Mi wlosy schna max 1,5godziny mam krecone
BZDURA, jest na odwrót. Im zdrowsze, tym szybciej (pomijając długośc i gęstość). Zniszczony włos ma strukturę dosłownie gąbki, która trzyma wodę, tak jak np gąbka prysznicowa, porowata powierzchnia wchłania też więcej wody. Zdrowy włos ma gładką powierzchnię, woda szbko "spływa" z równej powierzchi, włos nie "przesiąka" wodą. :)
Moje są długości do ramion, nie nie schną nigdy do końca... Po okolo 1-1,5 h musze je troszke dosuszyć, ale generalniue są już wtedy prawei suche, spod spodu czuć jedynie jeszcze leciutko że mokre.
- Dołączył: 2010-02-16
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 1151
6 stycznia 2014, 19:07
W moim przypadku to zależy od szamponu i odżywki - od godziny do kilku godzin.
6 stycznia 2014, 22:05
Moje schną 3 godziny jakoś. Zazdroszczę mojemu chłopakowi bo on jak umyje to po 4 minutach ma suchutkie :D