Temat: Dziewczyny, też tak macie?

Nie wiem czy ja już popadam w paranoje, ale strasznie męczy mnie to pytanie

Też tak macie, że w lustrze widzicie się dużo atrakcyjniejsze niż na zdjęciach? Ja na przykład patrząc w lustru, czy robiąc sobie zdjęcie w lustrze czy kamerką, myślę sobie:"kurcze, nawet całkiem całkiem, gdyby nie nos byłabyś laska". Jednakże "czar pryska" oglądając zdjęcia. Widząc tą różnicę mam aż ochotę czasami płakać :c Mam niską samoocenę, jestem sama- dlatego tak mnie to nurtuje.


Ma któraś z Was taki problem? Możecie dodać zdjęcia do porównania :)


Jak myślicie, jak wyglądacie tak "na prawdę": w lustrze, czy na zdjęciach?

Ja mam na odwrót - na zdjęciach zawsze wychodzę korzystniej (zwłaszcza na tych z fleszem). 
Pasek wagi
mam tak w lustrze zawsze dobrze a już na zdjęciu niekoniecznie :) chociaż o wiele gorzej wychodzę gdy mam zdjęcie z fleszem
Ja mam dokładnie to samo, najgorzej jest jak ktoś mnie jeszcze taguje do zdjęć na fb wtedy to już masakra jakaś   haha 
ja tez nie lubie siebie na zdj dlatego mam ich malo ;p ale nie spedza mi to jakos snu z powiek ;D

Coolaa napisał(a):

taaak, w dodatku ja raz popatrzę do lustra i wyglądam świetnie, a za chwilę popatrzę i nie mogę na siebie patrzeć i jestem załamana...i zdjęcia to samo czasem super a czasem to strach patrzeć

kamaopr napisał(a):

też tak mm, ponoć widzimy się jako 5 x atrakcyjniejszych niż w rzeczywistości, a aparat mówi prawdę 


o, a ja w lustrze widzę siebie gorzej niż w aparacie - może światło robi swoje - widzę niedoskonałości, fałdki, a zdjęcie odzwierciedla rzeczywistość? Ja wolę patrzeć na zdjęcie, lepiej wyglądam, niż w lustrze!
moze jestes po prostu niefotogeniczna ;)
jak patrzę w lustro myślę wow! ale laska, aż wierzyć się nie chce, a na foto zawsze wychodzę dziwne, grubiej, i twarz się dziwna robi, ale porobiłam wiele fot na jednej sesji i udało mi się uchwycić to co i w lustrze :) myślę że jestem nie fotogeniczna, ale na wideo lub kamerce wyglądam dobrze! więc nie wiem o co kaman z tymi aparatami? jak ja sobie robie foto, to częściej wychodzą lepsze ujęcia, a jak już ktoś inny to rzadko jest prawdziwie ujęcie, jedna z moich sióstr też ma ten problem, dziwne zjawisko, każdy mi mówi że na foto wychodzę nie podobnie, nie tak jak na real
niektórzy są fotogeniczni.. i mam tak samo jak Ty.. :) ile razy stwierdzę, że jest ok, pstryknę "samoje*kę" i zaraz potem ją usuwam i się dołuję bo wyglądam jak potwór.. 

ja w lustrze czuje się atrakcyjniejsza niż na zdjęciach :)

ale to tez zależy od aparatu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.