Temat: Trudne gojenie się przekłuć.

Dziewczęta! :) Bo to raczej do was kieruję ten temat. Mianowicie mam trochę problemy z gojeniem się dziurek po kolczyku - uszy w standardowym miejscu mam ,,zagojone'', ale zarasta mi błonka z tyłu, choć przekłuwane miałam wiele lat temu i z tego co pamiętam chyba ze 3 razy. ale do tej pory, gdy noszę kolczyki to czuję lekki dyskomfort. czy to może być reakcja alergiczna? takie lekkie opuchnięcie, ropienie? kiedyś usłyszałam o takim triku, żeby zamalować kolczyki bezbarwnym lakierem. pierwszy raz moje uszy były normalne! i wszystko było z nimi okej. w przeciwieństwie do kolczyków złotych, srebrnych czy leczniczych. gdy przekłuwałam u kosmetyczki chrząstkę w uchu miałam kolczyk leczniczy, ucho się nie zagoiło. Następnym razem sama dorabiałam sobie dziurki w uchu (wiem, durne) i użyłam jakiejś podróby, myśląc, że to srebrne kolczyki i źle się to skończyło - uszy napuchnięte, zaropiałe, twarde. więcej sama nie będę próbować :p

i teraz zwracam się do was z pytaniem co robić. za ok 3 miesiące kończę 18 lat. zaraz po urodzinach chcę zrobić kolczyk w wardze i w pępku, ponieważ mam taką umowę z mamą, że wszelkie takie kolczyki mogę zrobić dopiero, gdy będę pełnoletnia. udam się w tym celu do studia piercingu. wiem, że używa się tam kolczyków antyalergicznych, ze stali chirurgicznej/ tytanu chirurgicznego. czy to wystarczy, aby miejsca przekłuć się ładnie wygoiły? oczywiście też mam zamiar o nie dbać, woda fizjologiczna i też wszystkie inne zalecenie piercera. zależy mi na tym, żeby nie było komplikacji i nie chciałabym też wyrzucić pieniędzy w błoto, bo to jednak nie jest tanie :p moje przygody z kolczykami mogą dotyczyć alergii na nikiel, prawda?


chciałam jeszcze zapytać w jakim okresie czasu najlepiej zrobić sobie te kolczyki, tak aby nie utrudniały życia przez pierwsze dni/tygodnie. czy marzec to odpowiednia pora? czy lepiej wybrać taki czas, żebym pierwsze dni mogła przesiedzieć w domu? z góry dziękuję
Kolczyki w ciele robi się jesienią/wczesną zimą, aby do lata miały czas spokojnie się wygoić. Lato=słońce i pot. A to nie służy gojeniu sie.
To nie choroba i nie trzeba na prawdę siedzieć kilka dni w domu.

Myślę, że jeśli zrobisz w renomowanym salonie piercingu i będziesz dbała o to tak, jak zaleci Ci piercer (sól fizjologiczna + octenisept)  to nie powinnaś miec problemów.

Jeszcze jedno. Nie rób dwóch na raz. Za duże obciążenie dla ciała. Zrób jeden, np pępek i poczekaj do wygojenia (pępek goi się do całkowitego wygojenia 4-6 miesiecy). Poczytaj o gojeniu pępka bo to jedno z najdłużej gojących się przekłuć. Dlaczego? Doczytaj.
Tak czy siak dopiero po pół roku zrób wargę. Będziesz miała pewnosć, że zrobiłaś wszystko jak trzeba i nie ma Twojej winy w ewentualnych powikłaniach (które jak wiadomo czasem sie zdarzają).

Noś kolczyki ze stali chir. lub tytanu. Żadnych innych śmieci czy metali z domieszkami.
Twoje przygody z przekłuciami NA PEWNO dotyczą alergii na nikiel.

Zanim zrobisz jakikolwiek kolczyk dowiedz się wszystkiego na temat danego przekłucia.
Nic nie wkurza piercera tak, jak zupełnie nieświadoma osoba przychodząca na przekłucie. Uwierz mi, wiem z doświadczenia.

Sama ma pępek. Do pełnego wygojenia goił się 4 miesiące. Pamiętaj, że to, że na zewnarz wygląda ładnie nie oznacza, że proces gojenia się zakończył. Oraz chrząstkę.

Poczytaj to:

Pępek: http://www.bodypiercing.org.pl/pielegnacja-piercingu/16-pielegnacja-kolczyka-w-pepku

Warga: h ttp://www.bodypiercing.org.pl/pielegnacja-piercingu/13-pielegnacja-kolczyka-w-wardze  



W razie pytań pisz na PRV. Chętnie pomogę, znam się na tym.

Zanim zrobisz kolczyk w innym miejscu niż ucho zrób sobie testy alegriczne. Może to kwestia źle przebitego ucha, a może alergii np na nikiel? Sprawdź, bo potem zrobisz dziurkę w bardziej ekpsonowanym miejscu niż ucho i będzie Ci się paprać. A tak będziesz wiedziała chociaż jakie kolczyki ( z czego) sobie kupować.
@up Na stal chirurgiczną NIKT nie jest uczulony. Inaczej nie nazywała by się chirurgiczna, rozumiesz.
Podobnie jest z tytanem

5Raspberry5 napisał(a):

@up Na stal chirurgiczną NIKT nie jest uczulony. Inaczej nie nazywała by się chirurgiczna, rozumiesz.Podobnie jest z tytanem

To do mnie?

meryZpakamery napisał(a):

5Raspberry5 napisał(a):

@up Na stal chirurgiczną NIKT nie jest uczulony. Inaczej nie nazywała by się chirurgiczna, rozumiesz.Podobnie jest z tytanem
To do mnie?


tak

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.