- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 listopada 2013, 08:58
Edytowany przez wakawakaee 29 listopada 2013, 09:08
29 listopada 2013, 11:07
29 listopada 2013, 11:09
Ja też małolatą nie jestem, widziałam już w życiu kilka penisów na żywo a mimo tego ta część ciała trochę mnie śmieszy. Zwłaszcza taki mały, smutny penisek, jeszcze przed wzwodem.
29 listopada 2013, 11:12
Ciekawe jak wygląda Twój seks (jeśli wogóle jest) skoro Cię to śmieszy
29 listopada 2013, 11:14
Często się śmiejemy podczas seksu. Mój partner uważa, że cipki też są brzydkie, ale kręcą facetów.Przecież do wszystkiego można podejść na luzie, a nie traktować penisa jak święty posąg.Ciekawe jak wygląda Twój seks (jeśli wogóle jest) skoro Cię to śmieszy
29 listopada 2013, 11:16
Jest Wam przykro, bo bawi mnie penis :D? Dobre :DHeh to przykre w takim razie.Ejjj. Nie jestem małolatą, mam 27 lat! Widziałam w życiu już niejednego "robaka w chełmie" i to wcale niemałe, ale ciągle mam tak samo! Mężczyźni w majtkach mnie podniecają, ale jak je zdejmą i wyrasta tam coś różowego to po prostu wypadam z nastroju :DIle ty masz lat?Faceci podniecają mnie póki są w bokserkach. Penis mnie po prostu... śmieszy. Fajny, seksowny mężczyzna i nagle zdejmuje majtki i pojawia się niepasująca do niczego różowa kiełbasa. Dla mnie pensy są strasznie niemęskie, śmieszne, i brzydkie i nieestetyczne. Jakby coś śmiesznego dokleił dla hecy do ciała mężczyzny. Ktoś tak jeszcze ma?Wyobraźcie sobie- owłosiony, wysoki, dobrze zbudowany męczyzna z pośladkami i brzuchem jak skała. Zdejmuje bokserki, a tak różowiutka wielka krewetka gładka jak pupa niemowlaka...
29 listopada 2013, 11:17
No jak wiszą to najśmiejszniejsze, ale taka stojąca pałka, jak przyklejona, też śmieszna :DJa też małolatą nie jestem, widziałam już w życiu kilka penisów na żywo a mimo tego ta część ciała trochę mnie śmieszy. Zwłaszcza taki mały, smutny penisek, jeszcze przed wzwodem.
29 listopada 2013, 11:18
Dziwne nie?Mnie to bawi na przykład, trochę dystansu by się przydało.Jest Wam przykro, bo bawi mnie penis :D? Dobre :DHeh to przykre w takim razie.Ejjj. Nie jestem małolatą, mam 27 lat! Widziałam w życiu już niejednego "robaka w chełmie" i to wcale niemałe, ale ciągle mam tak samo! Mężczyźni w majtkach mnie podniecają, ale jak je zdejmą i wyrasta tam coś różowego to po prostu wypadam z nastroju :DIle ty masz lat?Faceci podniecają mnie póki są w bokserkach. Penis mnie po prostu... śmieszy. Fajny, seksowny mężczyzna i nagle zdejmuje majtki i pojawia się niepasująca do niczego różowa kiełbasa. Dla mnie pensy są strasznie niemęskie, śmieszne, i brzydkie i nieestetyczne. Jakby coś śmiesznego dokleił dla hecy do ciała mężczyzny. Ktoś tak jeszcze ma?Wyobraźcie sobie- owłosiony, wysoki, dobrze zbudowany męczyzna z pośladkami i brzuchem jak skała. Zdejmuje bokserki, a tak różowiutka wielka krewetka gładka jak pupa niemowlaka...