Temat: Alkohol gorszy niż heroina

Hej! nie dawno był temat odnośnie legalizacji marihuany. Wiele z was było za , jednak były również przeciw.

 

http://facet.interia.pl/forma/zdrowie/news/alkohol-gorszy-niz-heroina,1552849,2633

 

Przeczytajcie ten artykuł. Choć tam alkohol jest przyrównywany do twardych narkotyków to i tak jest bardziej szkodliwy dla człowieka! I chodzi mi tu właśnie o marihuanę , bo za legalizacją innych specyfików nigdy nie będe bo jednak to chemia.

W skali od 0 do 100 uzyskał on (alkohol)  72 pkt, podczas gdy kolejna na liście heroina - 55, a kokaina - 54. Dużo niższe miejsca zajęły marihuana, ecstasy czy LSD.

Na alkohol jest akcyza więc jest dobry, na dopalacze i narkotyki nie ma więc są złe - taka jest polityka.
Alkohol jedną z niewielu substancji, które potrafią przeniknąć przez łożysko i uszkodzić płód - czemu jest dostępny a dopalacze i maryśka zakazane? Nie jestem zwolenniczką dopalaczy bo to syf okropny ale nie rozumiem czemu alkohol i papierosy są legalne a narkotyki nie?
Pasek wagi
... powinnam napisać " a inne narkotyki nie" czy "inne substancje uzależniające"
Pasek wagi
I jeszcze jedno - media zrobiły aferę, że ktoś zmarł po dopalaczach - a czy jakaś stacja TV sprostowała to potem? okazało się, że facet nie od dopalaczy umarł. A czemu nikt nie robi afery ile ludzi umiera na marskość wątroby? zapija się na śmierć lub powoduje śmiertelne wypadki po uzyciu alkoholu?

Pasek wagi
media, media, media. od zawsze próbują omamić społeczeństwo, które wierzy we wszystko, a przecież to zwykła manipulacja. co do alkoholu uważam, że powinien być dostępny, ale nieco inaczej powinno wyglądać kontrolowanie jego jakości. jak dla mnie papierosy powinny być całkowicie zlikwidowane, ale nigdy tak się nie stanie, ponieważ państwo robi na tym ogromną kasę szczególnie, że ceny tytoniu są co raz wyższe.
ja bym papierosy wypie***

nimonia - inne narkotyki to nie jest chemia... kokaina robiona jest z liści koki, heroinę można uzyskać z maku lekarskiego. "ale jeśli wziąć pod uwagę skutki społeczne" - nie zgodzę się z tym, dużo gorsza jest heroina po której ludzie zupełnie odcinają się od rzeczywistości (znam parę przypadków), po prostu na alkohol jest przyzwolenie społeczne dlatego jest więcej osób uzależnionych !ale! to co tutaj piszą to jest totalna głupota i manipulacja... bo to, że jest więcej alkoholików nie znaczy, że ma gorsze skutki społeczne. Ludzie po heroinie mają nawet fazy, że by !chcieli! kogoś zabić, i to nie jedną osobę... zresztą popatrzmy jak zachowuje się narkoman który nie ma heroiny bo nie ma kasy powiedzmy... alkoholik pożebrze, pożebrze i tyle. Narkoman odcięty od heroiny jak mu nie dasz kasy po prostu Ci ją ukradnie najprawdopodobniej.. A czy alkohol jest bardziej uzależniający? Nie, jedna butelka wódki nie robi z Ciebie alkoholika, jedna działka heroiny może zrobić z Ciebie ćpuna i dzieje się tak w 90 % przypadków. Znajomy wziął raz amfetaminę czy tam kokainę i był przerażony jak bardzo go do tego ciągnie.  Po prostu alkohol jest ogólnie dostępny i jest na niego przyzwolenie społeczne. Jak by każdy mówił, że heroina, kokaina są fajne super każdy ją bierze to by było to samo co z alkoholem (oczywiście przy założeniu, że cena jest taka sama) 


Si1ver ty chyba sama nie wiesz co piszesz... to rząd ustala na co jest akcyza... co do dopalaczy... lol jak ci to tak pasuje to sobie wyobraź swoje dziecko mogące legalnie ćpać :)



mmaniak myślę, że w większości masz całkowitą rację. trudno jednak porównywać narkotyki do alkoholu. jedno i drugie powoduje, że nie panujemy nad swoimi zmysłami i ciężko stwierdzić co działa na nas gorzej. czasem niewielka dawna alkoholu i sprzyjające warunki także powodują tragedie. wystarczy spojrzeć na statystyki wypadków śmiertelnych powodowanych przez pijanych kierowców. z alkoholem jest jednak ten problem, że mają do niego dostęp nawet dzieci, a z narkotykami narazie jest nieco ciężej. myślę, że w szkole powinni dzieciakom wrzucać do głów co jest złe, a nie udawać że problem nie istnieje.

> nimonia - inne narkotyki to nie jest chemia...
> kokaina robiona jest z liści koki, heroinę można
> uzyskać z maku lekarskiego.

Tak owszem masz rację jest "robione" ale ma wiele dodatków , a zanim trafi w ręce potencjalnego "klijenta" to taki syf i chemia że masakra poprostu. Po heroinie ma się "loty" tak bym to powiedziała , jak zapalisz marychę ogarniasz co się wokół ciebie dzieje i masz kontrolę nad tym , po kokaine także , choć jej powinno również nie być.

Nie ma osób uzależnionych od jarania! hehe z tego typu tekstów to mam śmiecha:) ktoś pali bo lubi , a nie bo MUSI!!! To nie nikotyna:)

Nigdy nie wzoruje sie na mediach , bo tam to dużo potrafią powiedzieć heh ale wzoruje się na własnym doświadczeniu , co widziałam i wiem itp.

Gdziekolwiek przebyałam , były przypadki ataku nożem , a nawet pozbawienia kogoś życia po alkoholu , jednak po zapaleniu marychy - NIGDY. Nawet będąc w Holandii przez rok gdzie jest legal , nie słyszłam o takim przypadku, lecz po alkoholu tak niestety.

> ja bym papierosy wypie***

hehe ja też 

nimonia - a jakbyś chciała komuś udowodnić, że przykładowo coś zrobił po zapaleniu maryśki?

Nie rozumiem w czym problem. Czy trzeba zabijać, gwałcić i kraść pod wpływem czegoś żeby to było zabronione? Absurd. Skoro jest to substancja odurzająca pobudzająca wyobraźnię (w mniejszym stopniu niż inne narkotyki, ale również), powodująca także szereg innych zaburzeń to dlaczego mamy to legalizować???

i cytat: "marihuana zmienia ocenę upływu czasu i utrudnia podejmowanie decyzji związanych z zachowaniem się na drodze. Pojawiają się też zaburzenia koncentracji i postrzegania"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.