Temat: czy boicie się starości?

jak w temacie. ja się boję, nie chcę być stara :-( mam dopiero 23 lata ale ten czas tak leci że aż strach... a jakie jest wasze podejście do starości?
Jest takie powiedzenie: Tylko kobieta, która nie ma do zaoferowania nic poza wyglądem, boi się starości.
Ja si nie boj. Upływ czasu jest naturalny i tego nie zmienisz. Ciesz sie życiem i tym co ono Ci oferuje na każdym etapie.

webprogrammer napisał(a):

Nie boję się bo i tak juz staro się czuje. Bóle pleców, problemy z rękami itd.


Byś uczciwie poćwiczył to nic by nie bolało Ruch czyni cuda.
Nie boję się starości per se. Staram się żyć tak, aby było ciekawie i pełno fajnych wspomnień robię sobie na zapas

Boję się co najwyżej niedołężności, bo samotni całe życie jesteśmy, ale niedołężność, ubytki umysłowe, to mnie przeraża. Mozna z tym pracować, ćwiczyć umysł i ciało już teraz. You dont wanna loose it, use it, powiadają.

Sam proces starzenia mnie jakoś nie rusza. Starzejemy się od urodzenia, nic nowego, nic niezwykłego, a każdy wiek ma inne pozytywy i chyba lepiej widzieć to jako pewną podróż, w której odkrywasz różne odsłony siebie i przeżywasz różne (nie zrozumiałe wczesniej) stany. Ja mogę stwierdzić spokojnie, że jako 30stka lubię siebie bardziej niż jak miałam 20 lat, teraz jestem bardziej osadzona w sobie, zdecydowana, znam swoją wartość i odkrywam wciąż pokłady siły, o których wcześniej nie miałam pojęcia.
Jak mi stuknie 40 pewnie tak samo pomyśle o swojej 30stce


A co do bóli po treningu, nieważne jak się ćwiczy, uczciwie czy nie, stawy się zużywają. Ale to się czuje po paru latach na siłowni, jak człek starszy. Albo po źle wykonywanej Chodakowskiej czy jakiej innej treningowej celebrytce
Pasek wagi

OnlyForTalk napisał(a):

webprogrammer napisał(a):

Nie boję się bo i tak juz staro się czuje. Bóle pleców, problemy z rękami itd.
Byś uczciwie poćwiczył to nic by nie bolało Ruch czyni cuda.

Ćwiczenia nie zmienią. Po za tym nie mam czasu na ćwiczenia. Wolę czymś innym zajmować się, gdzie jestem aktywny.

5Raspberry5 napisał(a):

Jest takie powiedzenie: Tylko kobieta, która nie ma do zaoferowania nic poza wyglądem, boi się starości.Ja si nie boj. Upływ czasu jest naturalny i tego nie zmienisz. Ciesz sie życiem i tym co ono Ci oferuje na każdym etapie.

pogadamy jak twój mąz bedzie sie slinił na widok młodzych badz sie wymieni na nowszy model

monka1986 napisał(a):

5Raspberry5 napisał(a):

Jest takie powiedzenie: Tylko kobieta, która nie ma do zaoferowania nic poza wyglądem, boi się starości.Ja si nie boj. Upływ czasu jest naturalny i tego nie zmienisz. Ciesz sie życiem i tym co ono Ci oferuje na każdym etapie.
pogadamy jak twój mąz bedzie sie slinił na widok młodzych badz sie wymieni na nowszy model


Twój się ślinił? Albo co gorsza już Cię wymienił? Współczuję wyboru kilka(naście)? lat temu.
Nie mierz innych swoją miarą. Nie mam się czego bać to się nie boję
dubel

5Raspberry5 napisał(a):

monka1986 napisał(a):

5Raspberry5 napisał(a):

Jest takie powiedzenie: Tylko kobieta, która nie ma do zaoferowania nic poza wyglądem, boi się starości.Ja si nie boj. Upływ czasu jest naturalny i tego nie zmienisz. Ciesz sie życiem i tym co ono Ci oferuje na każdym etapie.
pogadamy jak twój mąz bedzie sie slinił na widok młodzych badz sie wymieni na nowszy model
Twój się ślinił? Albo co gorsza już Cię wymienił? Współczuję wyboru kilka(naście)? lat temu. Nie mierz innych swoją miarą. Nie mam się czego bać to się nie boję

ja jeszcze jetem młoda i piekna -to mnie jeszcze  nie dotyczy a Ty akurat wiesz ,co Twojemu wybrankowi strzeli do głowy za kilka ,kilkanascie lat proszę Cię...
Ja się nie boję ani starości ani śmierci (póki co żyję w fazie nieśmiertelności), za to panicznie boję się raka i jak tylko sobie o nim pomyślę, to mnie paraliżuje.

monka1986 napisał(a):

5Raspberry5 napisał(a):

monka1986 napisał(a):

5Raspberry5 napisał(a):

Jest takie powiedzenie: Tylko kobieta, która nie ma do zaoferowania nic poza wyglądem, boi się starości.Ja si nie boj. Upływ czasu jest naturalny i tego nie zmienisz. Ciesz sie życiem i tym co ono Ci oferuje na każdym etapie.
pogadamy jak twój mąz bedzie sie slinił na widok młodzych badz sie wymieni na nowszy model
Twój się ślinił? Albo co gorsza już Cię wymienił? Współczuję wyboru kilka(naście)? lat temu. Nie mierz innych swoją miarą. Nie mam się czego bać to się nie boję
ja jeszcze jetem młoda i piekna -to mnie jeszcze  nie dotyczy a Ty akurat wiesz ,co Twojemu wybrankowi strzeli do głowy za kilka ,kilkanascie lat proszę Cię...


Równie dobrze może strzelić mi. Nie każdy chłop jest taki. Ale nie będę się na ten temat rozpisywać bo i tak nie uwierzysz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.