Temat: Przykładowa opinia obcokrajowca o Polkach (po angielsku)

Nie jesteście tolerancyjni z tego względu,że tak bardzo właśnie przeżywacie tego typu tematy,najlepiej pilnować swojego gniazda. Do konsekwencji to też nie należy,aby najpierw stawać się powoli kobietą,potem nagle przypominać sobie o swoich męskich cechach. Kwestią sporną jest w tym wszystkim mieszanie kultur-nie ma co porównywać Islamu i traktowania kobiet z np Chrześcijaństwem.Oceniam z punktu bycia Polką,w innych krajach jeszcze bardziej liberalnie jest podejście. Wiadomo,że ktoś wychowany w kulturze,gdzie kobieta jest własnością męża ma sposobność zabawienia się z wyluzowaną europejką nie będzie traktował tego poważnie i wracamy do tematu dlaczego takie krążą stereotypy. Zarówno jak twierdzisz,jest wiele ras,każda ma inne cechy,różnią się poziomem inteligencji,tak i w tych poszczególnych kategoriach,nie każda europejka dościga średniej i dorównuje np IQ średniemu Murzyna. Ale ma prawo robić to,co chce i żadna sterylizacja z tego powodu nie powinna być legalna. 

Takich "zbychów" wśród polskich facetów jest zdecydowana mniejszość. Większość to pracowici i uczciwi ludzie, którzy być może nie zarabiają kokosów, ale wnoszą swój wkład w rozwój społeczny i ekonomiczny. Tymczasem wśród innych ras, np. rasy negroidalnej, takie "zbychy" to zdecydowana większość populacji. Potrafisz zrozumieć na czym polega różnica? 

To prawda, wśród wielu białoskórych narodów odsetek tzw. "white-trash" jest dość spory. To ludzie białej rasy, ale o bardzo zaniżonej inteligencji. I faktycznie, w tym przypadku nie ma mowy o wypieraniu dobrej monety złą. Niemniej takie rasy jak np. biali Żydzi aszkenazyjscy mają naturalne prawo do ochrony swojego genotypu i intelektualnej dominacji poprzez legalizację sterylizacji czarnoskórych w ich kraju. To po prostu forma ochrony tego, na co pracowali przez tysiące lat. 

Jaki sens ma obdarzanie kobiet totalną wolnością tylko po to, żeby związały się z czarnoskórymi i muzułmanami, którzy nie maja kompletnie żadnego szacunku dla ich praw i ich tych praw z czasem pozbawią. Nie uważasz, że to prowadzi nie tylko do całkowitego odarcia białych kobiet z godności, ale również do zaprzepaszczenia tego, co dziś rozumiemy pod pojęciem równouprawnienia?

Ta selekcja naturalna miałaby sens, gdyby te kobiety emigrowały wraz ze swoimi kochankami do ich krajów i już tu nie wracały. Tymczasem one przyczyniają się do propagowania genów przedstawicieli innych ras i kultur kosztem własnej rasy i kultury. W ten sposób może w przyszłości dojść do eliminacji lepszej jakościowo mniejszości przez gorszą jakościowo większość za sprawą rasistowskiej przemocy i masowego mordu. Ludzie białego koloru skóry będą maltretowani, prześladowania i unicestwiani we własnych krajach przez osobników innych ras i kultur, którzy takich pojęć jak "humanizm" i "tolerancja" po prostu nie uznają. A mieszane dzieci tych białych kobiet będą stać po stronie ekspansji kulturowej ich tatusia - tak jak ma to dziś miejsce we Francji. 

 

nie ... nic nie rozumiem... tak glupia jestem...    ... a czy ty nie potrafisz zrozumiec, ze skoro  dziewczyna chce byc z jakis arabem czy innym hindusem to to jej osobista wolna wola ...  nie kazdy ciemnoskory jest Bin Ladenem, tak samo jak nie kazdy polak to Holowczyc.... nie kazdy wujo ma wasy, nie kazda blondyna to blachara.... potepiasz wszystkich innych a wybielasz "biala" rase... nikt nie jest doskonaly ... zrelaksuj sie , bo sie strasznie spinasz sprawami na ktore nie mamy wplywu...

A czy ty potrafisz zrozumieć, że gdy arabska albo hinduska dziewczyna chce być z białym facetem, to musi wyrazić na to zgodę jej tatuś, bracia i lokalna społeczność? Gdy Hindus pojawia się w nocnym klubie w Anglii, to bez żadnych ceregieli flirtuje z białoskórymi dziewczętami, posługując się przy tym końskimi zalotami. Tymczasem gdy Richard Gere niewinnie pocałował hinduską gwiazdkę Shilpę Shetty, to jej rodacy chcieli go zlinczować, podpalali w Mumbaju jego podobizny i grozili mu śmiercią za znieważenie kobiety ich narodowości.

tja... ochrona swojego genotypu to genialny pomysl... zacznijmy od malzenstw w rodzinie... np. brat z siostra - to bedzie swietna ochrona genotypu...  

 

Mylisz incest z całkowicie zdrowym i wskazanym powielaniem materiału genetycznego w obrębie własnego narodu. Zróżnicowanie genetyczne w obrębie jednego narodu, np. polskiego wystarcza na setki tysięcy lat zdrowej prokreacji. Te mity medialne o rzekomej konieczności mieszania się białych ludzi z czarnymi w celu zwiększenia "zdrowotności" potomstwa, to propaganda mająca na celu promowanie racemixingu.