- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
13 września 2013, 11:07
Cześć. Otóż chciałam się zapytać czy tutaj na forum jest ktoś z takim problemem co ja. Mój problem polega na tym że mam prawą strone ciała większą od lewej może to kwestia 2 cm ale jest. Otóż już zauważyłam że mam stopę prawą większą o rozmiar bo jak na wesele siostry chciałam kupić buty na obcasie to jeden but był miejszy a drugi większy i tak w każdym przypadku butów który przymierzałam. Pierś z lewej strony mam mniejszą od tej z prawej strony i to jest dość widoczne. i dzisiaj zmierzyłam sobie cm w łydkach i po prawej stronie mam większą o 2 cm niż z lewej strony i w udach tak samo różnica jest 2 cm. Ma tak ktoś z was lub z waszych znajomych?
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Ms - Wro
- Liczba postów: 3642
13 września 2013, 11:11
ja tez mam roznej dlugosci stopy, ale u mnie to kwestia 0,5 numeru - mniej niz u Ciebie.
tez mam czasem problem z kupieniem dopasowanych butow, ale dokupuje wtedy taka wkladke pod piete, albo zapycham czubek buta wata i daje rade :P
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
13 września 2013, 11:17
Ja z kolei mam całą lewą część ciała większą od prawej - stopa nieznacznie, bo około 0,5 cm, ale za to widzę, że mam szerszą lewą stopę od prawej. Różnica w łydkach, udach to już około 2 cm - śmiesznie to wygląda :D Lewą pierś, biceps też mam większe niż prawe. Taka asymetryczna jestem.
Dzisiaj też z ciekawości mierzyłam nogi - prawa łydka 38, lewa 40, prawe udo 59-60, lewe 62. Wkurzyłam się i na tym poprzestałam, żeby nie psuć sobie humoru jeszcze bardziej.
![]()
Mam tylko nadzieję, że osoby nieświadome tego, że tak mam, nie widzą tego gołym okiem.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
13 września 2013, 11:19
delax napisał(a):
Ja z kolei mam całą lewą część ciała większą od prawej - stopa nieznacznie, bo około 0,5 cm, ale za to widzę, że mam szerszą lewą stopę od prawej. Różnica w łydkach, udach to już około 2 cm - śmiesznie to wygląda :D Lewą pierś, biceps też mam większe niż prawe. Taka asymetryczna jestem. Dzisiaj też z ciekawości mierzyłam nogi - prawa łydka 38, lewa 40, prawe udo 59-60, lewe 62. Wkurzyłam się i na tym poprzestałam, żeby nie psuć sobie humoru jeszcze bardziej. Mam tylko nadzieję, że osoby nieświadome tego, że tak mam, nie widzą tego gołym okiem.
to może zamienimy się Ty mi dasz swoją lewą część a ja dam Ci moją prawą i się wyrównamy
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
13 września 2013, 11:39
Moja koleżanka tak ma.
Musi nosić jeden but z wkładką, bo lekarka jej powiedziała, że jak się ma takie "skrzywienie" to z biegiem lat wszystko się bardziej "krzywi" (w sensie kręgosłup, organy się inaczej układają itp.) - przynajmniej tak to zrozumiałam ;)
Jakby mi nie powiedziała, to bym nigdy nie zwróciła uwagi - nawet jak chodziła wcześniej bez tej wkładki, a też ma właśnie coś koło 2 cm różnicy
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
13 września 2013, 11:45
ja mam około 2 cm różnicy, przy czym mam przykurcz lewej stopy. palce krótsze od prawej, wygięta do środka - inny układ
mam ogromny problem z butami.
nie mogę obcasów, bo zaraz mięśnie lewej mi się męczą.
musze mieć buty trzymające
sandałów nie zakładam, chyba że koło domu.
wstydzę się bo jest to rażąca różnica.
jak zaczyna się sezon letni to w pogoni za jakimiś butami po prostu ryczę.
no i imprezy ...
marzą mi się szpilki ale musze zmieniać swój gust na swoje możliwości.
cięzko mi z tym czasami
13 września 2013, 11:48
U mnie różnica to prawie cały rozmiar. Kiedyś założyłam jeden klapek 36 i drugi 37 i dopiero jakoś to wyglądało :-) Ale oczywiście kupiłam dwa 37 i jeden był wypełniony stopą do końca a drugi nie :-) Zawsze dobieram but do większej stopy. Jesteśmy niesymetryczni i to jest normlane. U jednych asymetrie są większe i u innych mniejsze :-)
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
13 września 2013, 15:11
Ja tak mam, chociaż np. jeśli chodzi o stopy, to prawa jest znacznie
szersza od lewej, co też utrudnia dobór butów.
Ogólnie lewą stronę mam mniejszą, np. lewe oko sporo mniejsze.
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
13 września 2013, 12:22
sylka889 napisał(a):
delax napisał(a):
Ja z kolei mam całą lewą część ciała większą od prawej - stopa nieznacznie, bo około 0,5 cm, ale za to widzę, że mam szerszą lewą stopę od prawej. Różnica w łydkach, udach to już około 2 cm - śmiesznie to wygląda :D Lewą pierś, biceps też mam większe niż prawe. Taka asymetryczna jestem. Dzisiaj też z ciekawości mierzyłam nogi - prawa łydka 38, lewa 40, prawe udo 59-60, lewe 62. Wkurzyłam się i na tym poprzestałam, żeby nie psuć sobie humoru jeszcze bardziej. Mam tylko nadzieję, że osoby nieświadome tego, że tak mam, nie widzą tego gołym okiem.
to może zamienimy się Ty mi dasz swoją lewą część a ja dam Ci moją prawą i się wyrównamy
Hahaha :D Dobry pomysł, ale ja biorę tą mniejszą część
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2924
13 września 2013, 16:57
Tylko że pierś ;ewą mam mniejszą od prawej i to widać. Mój były nazwał je mini i maxi
- Dołączył: 2006-05-22
- Miasto: Rejkiawik
- Liczba postów: 5003
13 września 2013, 19:33
ja mam lewego cyca mniejszego od prawego :P prawa noga ok1-2 cm grubszą od lewej i prawa ręka z cm dłuższa od lewej
- Dołączył: 2011-07-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1517
13 września 2013, 20:35
Anuusia007 napisał(a):
ja mam około 2 cm różnicy, przy czym mam przykurcz lewej stopy. palce krótsze od prawej, wygięta do środka - inny układ mam ogromny problem z butami.nie mogę obcasów, bo zaraz mięśnie lewej mi się męczą.musze mieć buty trzymające sandałów nie zakładam, chyba że koło domu.wstydzę się bo jest to rażąca różnica.jak zaczyna się sezon letni to w pogoni za jakimiś butami po prostu ryczę.no i imprezy ...marzą mi się szpilki ale musze zmieniać swój gust na swoje możliwości.cięzko mi z tym czasami
to się nazywa stopa końsko-szpotawa - wydrążona , niestety wiem to z autopsji. Można to operować. Rozpoczęłam rehabilitację w marcu tego roku i powoli przykurcz się zmniejsza. Nie wiem jeszcze czy zdecyduje się na operację. Decyzję podejmę jak rehabilitacja przestanie przynosić efekty i będę wiedzieć co udało się osiągnąć. Oczywiście leczenie prywatnie - u dr Chomickiego w Krakowie (jak wpiszesz chomicki-bindas w google to ci wyskoczy jego strona). Przyjmuje na zamoyskiego. Jest specjalistą od stóp. U mnie sytuacja jest bardziej skomplikowana bo w dzieciństwie dodatkowo uszkodziłam tą stopę i mam problem z więzadłami i takimi tam tkankami miękkimi ;) co powoduje niestabilność 3 stopnia. Przez to nie równo chodzę i się łatwo przewracam ... po 20 latach nie zlicze ile razy byłam w gipsie a od nie równego obciążania prawej i lewej strony ciała mam problemy z kręgosłupem, którego nie wyleczę jeśli nie zrobię porządku ze stopą. Lekarz jest sensowny. Polecam konsultację. Kto wie, może się okazać, że wystarczy kilka miesięcy rehabilitacji, zabieg i stopa będzie normalna ;)