Temat: dramat, co myślcie?

http://kobieta.onet.pl/uroda/gwiazdy/ajay-rochester-kiedys-zajadala-sie-na-smierc-dzis-nasladuje-pamele-anderson/yq950

dla mnie to dramat, już nie chodzi o to że ta kobieta ma spora nadwagę, ale można być przy sobie i zachować jakiś dobry smak a nie wyginać się na plaży. I jeszcze chwiali się że jest wielbicielką fast foodów ....




jej życie, jej sprawa- zajmij się lepiej swoim :)
Może ma się schować w domu pod stertą worków? Trochę tolerancji. Jej życie, jej zdrowie, nie podoba Ci się to nie oglądaj.
Otyłe osoby to łatwo krytykować, i często jest to widoczne tutaj na Vitalii, ale żeby krytykować np. modelki które przed pokazem potrafią przez tydzień żywić się sałatą ...
Jezu...
ma ochotę, to niech się wygina. czemu cię to rusza? nie masz normalniejszych problemów? naprawdę gruba kobieta wygłupiająca się na plaży to dla ciebie "dramat"? skup się lepiej na sobie.
Tak, dla mnie jest dramatem to że publicznie chwali się nadwagą i opychaniem się fast foodami - promowanie otyłości jest dla nie dramatem , zwłaszcza że % otyłości zwłaszcza wśród dzieci wzrasta .

duzasyrenka napisał(a):

Tak, dla mnie jest dramatem to że publicznie chwali się nadwagą i opychaniem się fast foodami - promowanie otyłości jest dla nie dramatem , zwłaszcza że % otyłości zwłaszcza wśród dzieci wzrasta .

Jasne, lepiej pokazywać szczupłe, młode osoby które opychają się frytkami, kebabami, popijając to colą i zagryzając czekoladą? Tutaj przynajmniej widać do czego prowadzi taki styl życia, i to od nas zależy czy chcemy do tego doprowadzić czy nie. Nikt nikomu nie wciska do gardła kolejnego ciastka.
Dla mnie osobiście większym dramatem jest brak tolerancji.
taaak i na pewno dzieci jak obejrzą tę kobietę nabędą złych nawyków żywieniowych :D
otyłość wśród dzieci wzrasta bo mamy w sklepach coraz więcej sztucznego syfu zwanego jedzeniem a Twoje "obrzydzenie" to brak tolerancji i niestety dowód na niezbyt szerokie horyzonty myślowe. Przyczyny otyłości są bardzo złożone. Nie zawsze jest to wina opychania się fast-foodami (bo za tym też często coś się kryje od problemów psychicznych po zaburzenia w odczuwaniu łaknienia- to rodzaj choroby) ale Ty pewnie tego nie zrozumiesz i dalej będziesz poprawiała swój humor i swoją samoocenę tymi zdjęciami.
Heh, a mi się podoba jej dystans do siebie ;) No i co by nie mówić, jak na taką tusze, proporcje ma niezłe... Sympatyczna babka :)
Jeżeli chodzi o moją tolerancję to mam ją dużą dla osób otyłych - znam takich osób bardzo dużo. Zresztą nie musisz mi wierzyć myśl sobie co chcesz. Tak samo zareagowałbym na widok anorektyczki na plaży, z tym że przy anorektyczkach wszyscy by mnie poparli. Bo przecież tu na Vitali osoby otyłe uważa się za osoby, świadome swojej wagi a anorektyczki są piętnowane. A jedno i drugie to choroba.

caiyah - większym ograniczeniem horyzontów myślowych jak to nazwałaś jest to że nie potrafisz zaakceptować czyjejś opinii. I sama ograniczasz się tylko do swojej, ja podaje argumenty dlaczego myślę tak a nie inaczej, a jak widać dla ciebie najlepszą obroną własnego zdania jest atak... więc może jak się nie ma czegoś konkretnego do powiedzenia tylko obrażanie innych , lepiej nie odzywać się wcale?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.