4 września 2013, 21:23
Z góry przepraszam za kontrowersyjny tytuł, ale mi niestety nie jest z tym już do śmiechu... Dwa tygodnie temu adoptowaliśmy 3miesięcznego kotka z kliniki, został tam już jako ostatni. Bardzo szybko się u nas zadomowił, jest żywy, wszystkim się bawi, śpi z nami w łóżku i przychodzi pomiziać się nawet do obcych osób. Jedyne co mnie martwi, to, że kiedy długo go głaszcze, zaczyna mruczeć i jest mu dobrze, przewraca się na brzuch i ssie własnego sutka. Do tego ugniata łapkami w taki specyficzny sposób. Nie wiem co z tym zrobić - nie wiem czy to jest groźne, czy normalne, nigdy nie miałam kota, a nie chce też z każdą paniką biegać do veta.
4 września 2013, 21:24
Podejrzewam, że został oddzielony od matki jak był jeszcze baaardzo malutki, stąd został mu nawyk ssania.
Co zrobić - nie pozwolić, tak mi się wydaje. Będziesz go głaskać, on będzie mruczeć i będzie chciał zacząć ssać - zagrodzić mu ręką. Może się przyzwyczai.
4 września 2013, 21:25
Próbowałam, ale niestety wtedy po prostu ucieka w jakieś ustronniejsze miejsce i wraca do czynności. Boje się, że nie obędzie się bez jakiś leków uspokajających, ale też nie chcę panikować
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1224
4 września 2013, 21:26
ha ha ha:)) moj ma dwa lata stary kon i od malego ssie wlasny ogon jak przychodzi do mnie do lozka:DD i tez tak lapkami robi:)) ale to slodkie jest bardzo:)
4 września 2013, 21:27
:) Kotki w ogóle są słodkie, ja tylko się boję, że jak będzie sobie tam chronicznie wylizywał sierść, to wyłysieje na brzuszku
- Dołączył: 2013-08-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 55
4 września 2013, 21:28
Najlepiej zapytać weterynarza :) Dobry lekarz powinien podpowiedzieć co powinnaś robić. Jeden z moich kotów czasami nie załatwiał się do kuwety, Pani weterynarz poradziła nam kupić jeszcze jedną kuwetę i postawić ją w innym miejscu - problem rozwiązał się sam. A już się naczytałam, że może mieć chore nerki itp. itd :)
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
4 września 2013, 21:31
mój kot (dawno to było) ssał kawałek mojej bluzki, koszuli (zalezy co miałam na sobie) potrafił tak ssać że w tym miejscu robiła się wyblakła plama
![]()
przeżył 13 lat
Podejrzewam, że został oddzielony od matki jak był jeszcze baaardzo malutki, stąd został mu nawyk ssania. dokładanie tak! na pocieszenie dodam że rzadko który kot z tego wyrasta....
edit: dodam że Twój kotek w ten sposób się uspokaja więc nie ma się czym martwić...to jest jak choroba sieroca bądź ktoś kto ssie palec
Edytowany przez zorcia 4 września 2013, 21:34
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 226
4 września 2013, 21:34
Nie masz się czym martwić, mój kotek przez całe swoje życie ssał czyjeś ubrania jak się go głaskało x). A Twój jak dorośnie to może nie będzie w stanie dosięgnąć już do sutka :D
- Dołączył: 2006-08-30
- Miasto: Far Far Away
- Liczba postów: 14539
4 września 2013, 22:08
to nic strasznego :) moja kotka tez byla zbyt szybko zabrana od swojej mamy i ssala nas :D przejdzie mu po jakims czasie, albo i nie ;) ale generalnie wszystko jest ok :)