28 sierpnia 2013, 18:32
Od września będę w klasie maturalnej a ja nadal nie jestem pewna co chcę zdawać na maturze a termin składania deklaracji już się zbliża. Problem polega na tym, że jestem w klasie z rozszerzoną biologią i językiem polskim. Ale ta biologia... Lubię ją, ale ten rozszerzony materiał jest dla mnie zaciężki. Trudno mi się jej uczy, ciężko łączy mi się biologiczne fakty. Natomiast geografia bardzo łatwo mi się przyswaja. Ciekawi mnie, lubię się jej uczyć jednak już jej nie będę miała. Na 90% będę zdawała rozszerzony WOS, podstawa polskiego, angielskiego i matematyki.
Wolałabym zdawać tą podstawę geografii ale boję się, że sama nie dam rady się nauczyć a biologię jednak będę miała 5 lekcji w ciągu tygodnia. Co byście zrobiły na moim miejscu?
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
28 sierpnia 2013, 18:39
podstawa z geografii jest latwa a nic nie tracisz jesli sprobujesz.
biologię też na Twoim miejscu napisałabym chociaż na podstawie.
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1151
28 sierpnia 2013, 18:46
biologia (jak ktoś Ci ją wytłumaczy w przystępny sposób to sobie poradzisz:)- mówię to ja nauczyciel i korepetytor):P Po biologii chyba jest trochę więcej możliwości jeśli chodzi o rekrutacje na studia:)
- Dołączył: 2013-01-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1276
28 sierpnia 2013, 18:57
Ja też byłam w bio-chem i zdawałam wos i geografie rozszerzona na 70%, a w 3 klasie nie było geografii więc wszystko jest możliwe, a tym bardziej napisać dobrze podstawę. Podstawa to dobre korepetycje z geografii i rozwiązywanie dużo zestawów z ubiegłych lat.
- Dołączył: 2013-08-28
- Miasto: lublin
- Liczba postów: 30
28 sierpnia 2013, 19:06
nie opłaca się pisać podstawy z niczego....
pisząc biologię podstawową np. na 70% najczęściej (oczywiście zależy od uczelni) będziesz miała 70pkt do rekrutacji
pisząc rozszerzenie na 40-50% będziesz miała 80pkt, lub 100
naprawdę z mojej obserwacji wynika, że podstawa nie zawsze jest dużo łatwiejsza.. z roz, wiadomo trudniej, ale przy rekrutacji o wiele bardziej się opłaca..
Ale to Twoja decyzja ;)
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
28 sierpnia 2013, 20:27
skoro masz rozszerzoną biologię to bez zastanowienia wybrałabym bio, ja bym na mat-inf a zdawałam bez problemu rozszerzoną biologię a podstawa to zawsze tylko podstawa, jednak chyba głównym kryterium wyboru powinien być późniejszy kierunek studiów
28 sierpnia 2013, 22:57
jeżeli chodzi o geo to rozszerzenie prawie niczym się nie różni od podstawy, sama zdawałam geo roz w tym roku i moim zdanie było trudne, ale jeżeli chodzi o materiał to wiadomo zależy od działu i tematyki, jedne trudniejsze i nudne, inne łatwe i miłe do nauki, o biol się nie wypowiem ale z tego co wiem to ciężko jest się jej dobrze nauczyć i jest trudna - chociaż być może się mylę.
28 sierpnia 2013, 23:06
Knowles. napisał(a):
Od września będę w klasie maturalnej a ja nadal nie jestem pewna co chcę zdawać na maturze a termin składania deklaracji już się zbliża. Problem polega na tym, że jestem w klasie z rozszerzoną biologią i językiem polskim. Ale ta biologia... Lubię ją, ale ten rozszerzony materiał jest dla mnie zaciężki. Trudno mi się jej uczy, ciężko łączy mi się biologiczne fakty. Natomiast geografia bardzo łatwo mi się przyswaja. Ciekawi mnie, lubię się jej uczyć jednak już jej nie będę miała. Na 90% będę zdawała rozszerzony WOS, podstawa polskiego, angielskiego i matematyki. Wolałabym zdawać tą podstawę geografii ale boję się, że sama nie dam rady się nauczyć a biologię jednak będę miała 5 lekcji w ciągu tygodnia. Co byście zrobiły na moim miejscu?
A co chcesz studiować? Bo dla mnie to podstawowa kwesia :D
29 sierpnia 2013, 11:14
Fuffa napisał(a):
Knowles. napisał(a):
Od września będę w klasie maturalnej a ja nadal nie jestem pewna co chcę zdawać na maturze a termin składania deklaracji już się zbliża. Problem polega na tym, że jestem w klasie z rozszerzoną biologią i językiem polskim. Ale ta biologia... Lubię ją, ale ten rozszerzony materiał jest dla mnie zaciężki. Trudno mi się jej uczy, ciężko łączy mi się biologiczne fakty. Natomiast geografia bardzo łatwo mi się przyswaja. Ciekawi mnie, lubię się jej uczyć jednak już jej nie będę miała. Na 90% będę zdawała rozszerzony WOS, podstawa polskiego, angielskiego i matematyki. Wolałabym zdawać tą podstawę geografii ale boję się, że sama nie dam rady się nauczyć a biologię jednak będę miała 5 lekcji w ciągu tygodnia. Co byście zrobiły na moim miejscu?
A co chcesz studiować? Bo dla mnie to podstawowa kwesia :D
Co do tego też nie jestem zdecydowana. Zastanawiam się nad archiwystyką i nowoczesnymi zapisami informacji, administracja, turystyka, geologia.