Temat: podnoszą was?

Ja ważę aktualnie 65 kg przy 168 cm wzrostu. Mój chłopak ma 185 cm wzrostu i waży 60 kg. ( tak, wiem że ma niedowagę, ale cholera ma taki metabolizm że mu zazdroszczę i nie da rady by przytył, mimo że je za czworo >.< ). On spokojnie mnie podnosi i nosi na rękach bez problemu, mimo że ja sie boję że mu ciężko  ^ ^" Mój były jednak mnie nie podniósł, a był niewiele wyższy ode mnie i coś około mojej wagi. Tylko że raczej nie miał mięśni i siły. Zależy jaki chłop sie urodził :D

Nie mam faceta, ale kumpel kiedy ważyłam 61 kilo mnie nosił a był może tylko 5 cm wyższy :)

On 80kg, ja 58kg, jest ode mnie wyższy o 12cm.. bez problemu daje radę mnie podnieść :D Choć największy problem chyba sprawia moja długość, nie waga, bo przez drzwi na przykład ciężko ze mną wejść  

Faceta nie mam, ale jakiś czas temu kolega mnie niósł (171cm, 70kg według niego) i uniósł dość długo A wtedy ważyłam jakieś 60 kg przy 160 cm.

Ja 51, on 69. Podnosi :)

Ja 158cm waga 55kg
On 176cm waga 56kg
Podnosi mnie bez problemu, a nawet nosi na dłuższe dystanse;)

Waży koło 90 kg (nie wiem dokładnie ile, on też nie;)), ja ok. 53 kg. Podnosi mnie bez trudu, baa wręcz mnie tym denerwuje, bo wykorzystuje to przeciwko mnie i jak nie chce gdzieś iść to mnie tam przenosi :/

tak podnosi mnie i to bez trudu. to nie zależy od wagi faceta ale od jego siły :P bo wiadomo że umięśniony facet który sporo waży to zupełnie inna bajka niż 'grubasek ' który lubi zjeść, nie ma za grosz kondycji, a waży również sporo;p

jak mnie ostatnio podnosił ważyłam 56 kg (164 cm) i bez problemu, On - 180 cm, 76 kg  (dobrze zbudowany i silny)

Ja ważę 72kg, a mój luby jakieś 80kg :) Kiedy byłam nieco pokaźniejsza targał mnie, nie narzekając na moją wagę :)