29 lipca 2013, 15:09
Czy Wasi mężczyźni mówią Wam komplementy, jeśli tak to jakie? Często czy rzadko, a może w ogole?
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
29 lipca 2013, 15:30
Slyszalam czesciej jak nie mieszkalimsy razem, potem wyszedl z zalozenia, ze juz wiem co o mnie sadzi i komplementy slysze niestety rzadko...ale zdarza sie. Sam stwierdzil, ze nie potrafi byc wylewny w tym aspekcie. No coz...milo by bylo slyszec czesciej slowa typu ,,podobasz mi sie itd" ale nie bede w kolko o to zabiegac bo mi sie nie chce.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
29 lipca 2013, 15:31
Codziennie, jest taki kochaniutki
![]()
Zachwyca się moim wyglądem, charakterem. Czasem mu mówię, żeby przestał bajerować, a on się słodko uśmiecha, wywraca te swoje oczęta i mówi, że to przecież tylko dla mnie taki jest
29 lipca 2013, 15:32
W sumie bez przerwy. A to,że dobre jedzonko,a to ślicznie pachnie/ ubóstwia moje ciało/ jestem śliczna itp.
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
29 lipca 2013, 15:33
Cały czas mi mówi komplementy. Od takich poważnych po zupełnie głupie i śmieszne.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
29 lipca 2013, 15:34
Często.
Komplementuje mój wygląd, charakter. Kiedy coś mi się uda mówi, że jest dumny.
Nawet jak się ze mną wita, to mówi 'hej, moja ślicznotko' :D
29 lipca 2013, 15:35
Mój zawsze, gdy mnie widzi. Często też w smsach pisze ' co u Ciebie moja piękna ' więc to też jest w jakiś sposób komplement :) I chyba nie było spotkania na którym by mi nie powiedział, że ładnie wyglądam/pachnę/ że ładnie mam zrobiony makijaż/ włosy. Zawsze zauważa kazdą zmianę i zazwyczaj ją chwali :) Najbardziej mnie śmieszy jak mnie chwali, kiedy jestem bez makijażu. Nie wiem gdzie on ma oczy :D
Edytowany przez haja18 29 lipca 2013, 15:35
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1650
29 lipca 2013, 15:38
taa, a ja słyszę że najładniejsza jestem niewyspana z potarganymi włosami i worami pod oczami, a jak się wystroję to się ze mnie śmieje ; p
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
29 lipca 2013, 15:39
Ja słyszę z raz dziennie gdy ma dzień pracujący, a z parenaście razy dziennie gdy ma dzień nie pracujący
ale i tak nie umiem w nie uwierzyć, chociaż mąż okazuje że Mu się bardzo podobam
29 lipca 2013, 15:54
Codziennie. Cieszę się, że trafiłam na tak czułego i wygadanego faceta, nie wytrzymałabym z mrukiem, któremu powiedzenie komplementu sprawia trudność
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
29 lipca 2013, 16:03
CrazyCatLady napisał(a):
Często - ale moja niska samoocena sprawia, że średnio mu wierze :P
Ja tak samo - nawet kiedyś mi powiedział, że jak mi mówi, że jestem śliczna, to mam podziękować a nie sobie wmawiać, że pewnie jednak nie jestem...
a komplementy mówi mi codziennie, kilka lub kilkanaście razy dziennie...