Temat: Podejście do seksu w uk

Cześć:) wyjechalam do uk na studia dzienne no i wiadomo poznałam wielu ludzi i bądźmy szczerzy, w Polsce jest tak ze jeśli dziewczyna sypia z wieloma facetami to nie jest szanowana i w ogóle wydaje mi sie ze taki seks z nowo poznanym facetem nie jest takie popularne a tutaj jestem przerażona.... W ciagu moich 3 lat tutaj spotykałam sie z niezliczoną liczba mężczyzn i każdy z nich na pierwszym spotkaniu chciał seksu. Ja nie spalam z żadnym z nich ale już tracę nadzieje ze znajdę kogoś normalnego ale o to chodzi ze ja dla nich jestem nienormalna:/ mam przyjaciół tutaj i wszyscy mówią ze mam średniowieczne podejście ze to tylko seks, większość moich koleżanek z uczelni ma 19-21 lat i ponad 20 seksualnych partnerów, wciąż słyszę kto z kim spał i nikt sie z tym nie kryje a na mnie wołają cnotka niewydymka, ostatnio w klubie tanczylam z takim gościem i zaczął sie do mnie dobierać, wkładać ręce pod sukienkę i jak powiedziałam nie to zaczął mnie wyzywać i mówi 'o co ci chodzi?? Co z tobą nie tak szma*o' :/// aż sie poplakalam tam. I każdy mi sie dziwi i nikt nie rozumie mojego podejścia. Może tylko środowisko studentów takie jest? I każdy codziennie pali marihuanę, a impreza nie jest imprezą bez esctasy :( pytanie do was, czy to faktycznie śmieszne i średniowieczne podejście ze nie śpię z kim popadnie? Jak żyć jeśli każdy kogo znam jest całkiem inny i traktuje seks jak ja traktuje przytulenie :/

Aha i to nie jest prowokacja, jeśli kiedyś ogladaliscie skins to imprezy w uk serio tak wyglądają..
Nie zmieniaj się .TO oni są nienormalni.Jeszcze poznasz kogoś równego sobie ;)

iLoveZombies napisał(a):

Znam paru studentow - wiekszosc imprezuje, a potem goraczkowo nadrabia.Zdarzaja sie 'normalni', dla ktorych studia to nie przepustka do zycia bez kontroli rodzicow i darmowa kasa (student loans, anyone?) ktora predzej czy pozniej beda musieli splacac...Autorko - zmien znajomych. Powaznie. Tez mieszkam w UK, roznych ludzi w ciagu wielu lat poznalam, zdarzali sie i tacy, jakich opisujesz. Niekorzy z tego wyrosli, inni dalej szaleja :/Nie pozwol, zeby znajomi na kazdej imprezie trzymali Cie pod presja - choc mam troche inne podejscie do seksu niz Ty, rozumiem Cie doskonale - niech kazdy zyje jak chce, a nie jak banda nacpanych znajomych mu kaze i juz!Ewentualnie powiedz im, ze lubisz tylko hardcore BDSM i ze zaden z facetow na imprezie nie jest w stanie twoich wymagan zaspokoic...



Czyżbyś czytała TRYLOGIĘ "Pięćdziesiąt odcieni " ?

wrednababa56 napisał(a):

radykalna napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

odrazu puszczalskie . tam jest wolny kraj a nie zascianek jak w polsce.
Tak, puszczalskie. Bo innej definicji tego słowa nie znam jak właśnie dawanie się komu popadnie.Takie środowisko jest chore. 
a kim jestesc aby nieznana osobe tak oceniac? moze lubi uprawiac seks, nie musi z tego powodu brac slubu i rodzic dzieci


I własnie dlatego mężczyzni nie szanują później kobiet bo taka 'wolna' panna lubi ten sport, a jak dla mnie przy tym sama siebie nie szanuje. Co tydzień inny? No bez jaj, ale dla mnie to niesmaczne. Można lubic uprawiać seks bo sama lubie, ale zeby zmieniac partnera co troche...

niech oni sobie robią co chcą, ale dlaczego śmieją się z Ciebie, że Ty tak nie chcesz...
głupie towarzystwo, powinni szanować Twoje zasady.

wolny kraj? to czemu szykanują autorkę za jej zachowanie, dziwne
Pasek wagi
Ja bym wiała z tego środowiska 
Zdemoralizowane środowisko o zachowaniu "zwierzęcym" Bez jakiejkolwiek władzy nad swoim ciałem...

Na zasadzie "hulaj duszo, piekła nie ma"

Takie zachowanie może tylko doprowadzić do destrukcji... bo ludzie przestają MYŚLEĆ

Statystyka może i nigdy nie jest wiarygodnymi danymi, ale liczba rozwodów, samobójców i osób z nerwicami, depresjami itp chyba mówi za siebie...

Człowiek jako istota która działa trochę tak:
"z jakim przystajesz takim się stajesz" może co prawda Ciebie nie zmieni...ale przyszłość Twoich dzieci które będą się rozwijać, budować swój system wartości na BRAKU WARTOŚCI czyli choćby czepiać się SEKSU - czyli UŻYWAĆ człowieka jak RZECZ .
PRZERAŻAJĄCE 
zgadzam się, a kto nie wierzy niech wybierze się na imprezę w UK... 
Masz zdrowe, ludzkie podejście do seksu. Nie daj się zdemoralizować bandzie zwierzaków... i na Twoim miejscu zmieniłabym towarzystwo, chociaż wiem, że tam w UK to każdy z każdym jak sie da - trochę podkoloryzowane, wiem:P
byłam 2 razy w UK i śmiałam sie z koleżanką, że gdyby nie darmowe tabsy tam to prawie każda nastolatka byłaby młodą matką...
Oj tam, jak się będą czepiać, to powiedz, że jesteś wybredna, i ktoś musi być naprawdę wyjątkowy, żeby przypadł Ci do gustu
Byle brudnego k**a nie włożysz (to wersja dla prostaka, jak tego z 'dyskoteki')
P.S. Ja w Wawie też miałam z tym problem, to nie tylko UK :/

Rada iLoveZombies też jest super!!!

wrednababa56 napisał(a):

odrazu puszczalskie . tam jest wolny kraj a nie zascianek jak w polsce.


Nie, w Polsce, widać, są jeszcze ludzie, którzy mają jakiś kręgosłup moralny, a nie rozkładają nóg przy każdej okazji (choć pewnie nie brakuje tu też niestety takich osób). Rzeczywiście, czysta przyjemność być z kobietą, którą miało pół dyskoteki...
Mentalnosc musze przyznac zaskakujaca. Ja osobiscie mam dosyc luzne podejscie do seksu jesli jestem akurat sama ale nie az do takiego stopnia. Nie potrafilabym sie przespac z kolesiem ktorego wlasnie poznalam na dyskotece... Tym bardziej ze kiedys czytalam w jakis tam badaniach '' amerykanskich naukowcow'', ze to dla kobiety i tak nie jest nic przyjemnego. O orgazmie w takich wypadkach raczej mozna zapomniec, czulosci tez nie ma. Wiec dziewczyny tam to chyba robia jedynie po to zeby poprawic sobie samoocene... Nie rozumiem, jak chce seksu to lepiej znalezc sobie kochanka, spotkac sie z bylym ( wiem mam dziwne podejscie). Ale nigdy ale to nigdy dac kolesiowi na dyskotece ktory poxniej moglby sie tym szczycic!!
Chociaz kiedys mialam taki pomysl z przyjaciolka zeby po takim seksie przypadkowym ( jakby juz sie zdarzyl po pijaku) rano zostawic karteczke z ocena np 5/10 i do tego zostawic kolesiowi 5 zl :D No chyba zeby sie sprawdzil to wtedy nawet 10 zl :D Nie sadze zeby duma pozwolila mu kiedykolwiek powiedziec o tym zdarzeniu :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.