Temat: Nad morze, sama? Pomóżcie.

Hej, to znów JA :) Potrzebuję Waszej rady. Otóż, chcę jechać nas morze. Sama, na kilka dni, a dokładniej od 5/6 sierpnia do 9/10 sierpnia. Potrzebuję odpocząć od ludzi. Nie musi to być odludne miejsce, ale takie, gdzie można coś zobaczyć, ale i odetchnąć i gdzie łatwo się dostać pociągiem.
Po pierwsze: gdzie? Myślałam o Gdańsku, bo znam trochę to miasto. Ale może jakieś inne propozycje? Byle blisko plaży względnie.
Po drugie: tani nocleg dla 1 osoby, bez luksusów, ja dużo nie potrzebuję, alby się umyć i przespać. Znacie coś?
Po trzecie: czy to nie wariactwo jechać samej? Chyba wariactwo. Nad morze mam "jedyne" 600 km, oczywiście jazda pociągiem. Uświadomcie mnie, może wybijcie mi to z głowy, albo zaproponujcie inne rozwiązanie, żeby pobyć samej, bez ludzi, których znam.
Czekam na pomoc :)
Pasek wagi
podziwiam :D ja bym się bała sama.
Polecam Międzyzdroje i Mielno

kamm911 napisał(a):

podziwiam :D ja bym się bała sama.Polecam Międzyzdroje i Mielno


Nie mówię, że ja się nie boję. Zwłaszcza, że babą jestem :D

Pasek wagi
Jastarnia. Tylko to 10 h pociągiem z Warszawy... w każdym razie tam jest cudownie i ja tam odpoczywam :) 
Pasek wagi
a może jednak mazury? ja ostatnio byłam w Ełku- przepięknie, tanio http://www.youtube.com/watch?v=u8yAtnb6_cg
Pasek wagi

MeggiGirl napisał(a):

Jastarnia. Tylko to 10 h pociągiem z Warszawy... w każdym razie tam jest cudownie i ja tam odpoczywam :) [/quoteo

Hohohoho to strasznie daleko, ja do samej Wawy mam jakieś 7h :)
Pasek wagi
Jeżu, jakbym miała jechać nad nasze morze 600 km, to chyba wolałabym polecieć sobie jakimś tanim lotem nad morze Śródziemne, Czarne albo Adriatyk...
Pasek wagi

zmorkaa napisał(a):

Po trzecie: czy to nie wariactwo jechać samej? Chyba wariactwo. Nad morze mam "jedyne" 600 km, oczywiście jazda pociągiem. Uświadomcie mnie, może wybijcie mi to z głowy, albo zaproponujcie inne rozwiązanie, żeby pobyć samej, bez ludzi, których znam. Czekam na pomoc :)


czy ja wiem czy wariactwo? Ja mam taki sam plan co Ty i też tyle, a nawet trochę więcej km nad morze! :) Myślę, że to idealny sposób na odpoczęcie od ludzi! :)

Lillenka napisał(a):

Jeżu, jakbym miała jechać nad nasze morze 600 km, to chyba wolałabym polecieć sobie jakimś tanim lotem nad morze Śródziemne, Czarne albo Adriatyk...


:) A w obcym kraju to w majty bym narobiła

Pasek wagi
ja byłam w Dąbkach, koło Darłowa, miejsce dość spokojne i we Władysławowie, polecam:)) uwielbiałam karaoke na plaży :))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.