6 lipca 2013, 18:37
Moja dobra kolezanka poznała w pracy dziewczyne, jak pierwszy raz ja zobaczyłam to kopara mi opadła.. Wygląda jak super modelka. Nie jest sztuczna, wymalowana nie wiadomo jak, po prostu jest naturalnie śliczna, jej uroda jest oszałamiająca. Ma piękne długie czarne włosy, idealna twarz, figure, no po prostu zdawałoby sie marzenie kazdego faceta. Mimo to jest sama. Poszłyśmy razem na impreze, myslalam ze faceci beda sie zabijać zeby z nia zatanczyc,a tu szok. Moja kumpela, która noo pomijajac ze jest super kolezanka, ma raczej taka zwyczajna urode, a mimo to na jednej imprezie tancowala chyba z 5 facetami, a tamtą, ktora jest taka ładna nie probowal nikt poderwac. Jedyne wytlumaczenie dla mnie, ktore mialoby sens to wlasnie takie ze jest taka piekna, ze faceci po prostu boja sie do takiej startowac. Znacie takie dziewczyny? Naprawde tak jest, ze zwyczajna dziewczyna szybciej znajdzie faceta niz taka piękność?
27 listopada 2013, 14:15
Hirudyna napisał(a):
Teraz już wiem, dlaczego nie mam faceta- jestem za piękna,
ech i ja
![]()
Edytowany przez elewinkaa 27 listopada 2013, 14:16
