- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
3 lipca 2013, 21:25
Pytanie kieruje do kobiet, których mężowie/partnerzy pracują ciężko, blisko domu, przy czym strasznie się brudzą.. Jak to jest u Was z porządkiem w domu? Jak to rozwiązujecie? U mnie jest tak, że mąż przychodzi i do toalety, a czasem lubi sobie po obiedzie poleżeć w salonie.. Pracuje fizycznie używając wiertarek, szlifierek itp, często jest zakurzony, brudny, a najgorzej, że wszędzie sypią się opiłki. Niby sprzątam, ale np w toalecie się przyklejają do zlewu, toalety.. Nie da się tego już nawet krecikiem wypalić, ani kwasami żadnymi.. Również, nie chce mu zabraniać odpoczynku, ale co robić, żeby nie zostawiał po sobie niechcianego brudu? Co Wy robicie? Najlepiej, żeby toaletę miał w miejscu pracy, ale to nie realne na obecny czas..
Edytowany przez Chiii 3 lipca 2013, 21:25
3 lipca 2013, 21:28
Wiele osób z mojej rodziny pracuje fizycznie i wracają do domu brudni no i cóż, trzeba z tym żyć i tyle : )
Ważne, że się myją i dbają o higienę : ) Gorzej jakby tacy brudni po domu łazili...
3 lipca 2013, 21:30
NIe może po przyjściu do domu się przebierać, brać prysznica a brudnych ciuchów do pralki wrzucić? Mój jakby w smarze czy kurzu chciał mi się na kanapie położyć to by w łeb ścierą dostał...
- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
3 lipca 2013, 21:37
Mój też wierci, itd, ale po powrocie pozbywa się roboczych ciuchów i przebiera się od razu. Nie widzę problemu.
Powiedz mu, ze zabraniasz siadac na kibelku w roboczych ciuchach
3 lipca 2013, 21:38
Magnolia1986 napisał(a):
NIe może po przyjściu do domu się przebierać, brać prysznica a brudnych ciuchów do pralki wrzucić? Mój jakby w smarze czy kurzu chciał mi się na kanapie położyć to by w łeb ścierą dostał...
Dzięki Twojemu komentarzowi doczytałam o co chodzi. Nie zrozumiałam w pierwszej chwili, że on brudny je i leży...
O to chodzi, autorko? Twój mąż je i leży na kanapie brudny, bo nie wiem czy dobrze rozumiemy.
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
3 lipca 2013, 21:39
Magnolia1986 napisał(a):
NIe może po przyjściu do domu się przebierać, brać prysznica a brudnych ciuchów do pralki wrzucić? Mój jakby w smarze czy kurzu chciał mi się na kanapie położyć to by w łeb ścierą dostał...
tylko, że on po obiedzie od razu wraca do roboty, kąpie się dopiero wieczorem, a przez cały dzień w tych ciuchach chodzi do łazienki, przychodzi do kuchni zjeść itp..
Edytowany przez Chiii 3 lipca 2013, 21:41
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
3 lipca 2013, 21:41
Empiryczna napisał(a):
Magnolia1986 napisał(a):
...
Dzięki Twojemu komentarzowi doczytałam o co chodzi. Nie zrozumiałam w pierwszej chwili, że on brudny je i leży...O to chodzi, autorko? Twój mąż je i leży na kanapie brudny, bo nie wiem czy dobrze rozumiemy.
tak, bo w przerwie w pracy przychodzi do domu zjeść, odpocząć chwilę itp
Edytowany przez Chiii 3 lipca 2013, 21:42
- Dołączył: 2007-01-06
- Miasto: Koniec Wiata
- Liczba postów: 414
3 lipca 2013, 21:51
ooo, ja mam tak samo, bo mąż ma firmę obok domu i też często wpada do domu do toalety, coś zjeść, itp. Wiadomo, że jak wpada na pięć minut to nie będzie się specjalnie przebierać. Dla mnie najgorsze było błoto nanoszone przez buciory (takie robocze bhp) bo przecież jak tylko na pięć minut to nie będzie ich ściągał. Poradziłam sobie w ten sposób, że jak naniesie mi błoto to po pracy myje podłogi :) Jeśli chodzi o toaletę i prysznic (bo jak się myje z olejów, itp to strasznie się brudzi) to czyszczę je takim specjalnym płynem do czyszczenia podłogi w warsztatach samochodowych (rozpuszcza oleje). Poza tym zmieniłam kanapę na ciemną więc nawet jak usiądzie to nie ma śladów :)
Edytowany przez effora 3 lipca 2013, 21:52
- Dołączył: 2012-11-14
- Miasto: Skowronki
- Liczba postów: 1170
3 lipca 2013, 21:52
oj to powieś połóż koło wejścia , w przed pokoju krótkie spodenkikoszulkę / szlafrok żeby mógł szybko wskoczyć w coś innego i nie włazić tak do domu.... wiem, że takie coś może być irytujące ale on pewnie nie ma siły i chcę jak najszybciej zjeść i chwilę odpocząć ;)
Edytowany przez Uparta.ewe 3 lipca 2013, 21:53
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
3 lipca 2013, 21:54
nie ma ubioru roboczego aby przebrac sie zanim wejdzie do domu?