28 czerwca 2013, 20:45
Na stronie uniwersytetu, na który chcę się dostać piszą o koniecznych badaniach lekarski kandydatów..
Co to są za badania? Takie jak w bilansie szkolnym czyli wzrok, ciśnienie, kręgosłup i osłuchanie ? Czy jakieś dodatkowe ?
U mnie w liceum był bilans robiony w tym roku więc co to za badania? Dziwne, że na studia humanistyczne też są potrzebne..
28 czerwca 2013, 20:47
myślę, że powinnaś zapytać na wydziale, my raczej takowej wiedzy nie posiadamy, przynajmniej ja... u mnie nie wymagają badań i nie spotkałam się z takimi wymaganiami na kierunkach humanistycznych
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 586
28 czerwca 2013, 20:49
Na moje 1. studia "badania" robiło się u rodzinnego i polegały na tym, że wypisał kwit, że można iść na studia. Teraz na magisterkę iść do lekarza medycyny pracy - ale chodząc do takowego z okazji badań na praktyki: nie wysilał się bardziej od rodzinnego, więc liczę na powtórkę i niezmarnowanie zbyt dużej ilości czasu.
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
28 czerwca 2013, 20:52
dr_ozdzowka napisał(a):
Na moje 1. studia "badania" robiło się u rodzinnego i polegały na tym, że wypisał kwit, że można iść na studia.
Dokładnie :) Zapytał mnie, czy czuję się zdrowa i wypisał ;)
Edytowany przez Nikki23 28 czerwca 2013, 20:52
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
28 czerwca 2013, 21:08
Nikki23 napisał(a):
dr_ozdzowka napisał(a):
Na moje 1. studia "badania" robiło się u rodzinnego i polegały na tym, że wypisał kwit, że można iść na studia.
Dokładnie :) Zapytał mnie, czy czuję się zdrowa i wypisał ;)
też tak miałam za drugim razem
![]()
za pierwszym lekarce zachciało się mnie "osłuchać" i musiałam sie roznegliżować od pasa w górę :D
28 czerwca 2013, 21:13
Na I stopień u lekarza rodzinnego, mają takie specjalne kwitki i zaznacza Ci czy nie ma przeciwwskazań do studiowania. Ja studiowałam taki kierunek, że się nie dziwię, ale na humanistycznym to nie wiem po co. Chociaż od 2 stopnia teraz wprowadzili konieczne badania u lekarza medycyny pracy, więc może też odgórnie jakaś ustawa weszła co do tego. W każdym razie u rodzinnego to było osłuchanie i wywiad, u lekarza medycyny pracy dodatkowo ciśnienie i chyba wzrok u pielęgniarek, a sam lekarz tylko pytał czy biorę jakieś leki, wywiad o chorobach w rodzinie itp.
- Dołączył: 2010-01-04
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 1539
28 czerwca 2013, 21:14
Te badania to najprawdopodobniej zaświadczenie o braku przeciwwskazań do podjęcia nauki od lekarza rodzinnego, pierwszego kontaktu. Spotkałam się z takimi pod różnymi nazwami na dwóch uczelniach. Ale zależy też na jakie studia wymagane są takie badania, więc lepiej zadzwonić do rekrutacji i dowiedzieć się dokładnie.