- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 czerwca 2013, 09:12
Dziewczyny tak jak w temacie,
macie takie kąpielówki?? czy bez skrępowania w takich byście chodziły? Ja nigdy takich nie posiadałam ale teraz się zastanawiam :P bieganie i wyzwanie przysiadowe robi swoje i zaczynam być z nich zadowolona, tylko teraz kwesta hmm "dobrego smaku" czy wypada??
17 czerwca 2013, 16:00
17 czerwca 2013, 16:03
17 czerwca 2013, 17:37
czytam z wypiekami na twarzy :P wiedziałam, że jak wrócę zastanę tu trochę wypowiedzi ale nie spodziewałam się, że aż tyle!! Tyle się tego naczytałam, że w sumie nie wiem co mam powiedzieć. Jest sporo komentarzy które chętnie i ja bym skomentowała ale stwierdziłam, że nie warto na to marnować czasu, wolę w tym czasie np. brzuszki zrobić :P
Byłam ciekawa jaki jest wasz stosunek do tego tematu, a tu się posypały komentarze nie raz nie dwa totalnie oceniające. Wiem, każdy ma prawo do swojego zdania ale to nie ograniczało się tylko do tego. Ja jest osobą baaardzo tolerancyjną a niektórym z Was przydało by się trochę szkoły :P
może mój błąd, bo nie sprecyzowałam swojego stosunku do tego, czyli, że to na wyjazd do Chorwacji, że tylko opalanie, na co dzień chodza w stringach i chciała bym mieć równomiernie opalony tyłek (przechadzanie to raczej w pareo albo spodenkach kąpielowych), i nie same "niteczki" tylko bardziej wycięte majtki heh (tak wiele sobie dopowiadacie, uwielbiam to:P)...
dziękuję za wypowiedzi, zwłaszcza za te które się zastosowały do pytania, czyli co sądzicie o noszeniu :P a nie tych co je noszą (bo dowiedziałąm się, że to kobiety łatwe, nie szanujące się i lubiące widok śliniących się facetów bleeeee)... heh
Dziękuję SexyKitty za to, że pofatygowała się raz jeszcze przeczytać caaaały wątek i zmienić swoją opinię... :) pewnie jako nieliczna to zrobiła
hmmm moja myśl nasuwająca się po przeczytaniu "rowu" to jedyny rów jaki znam to tektoniczny :D
przeczytałam wybiórczo parę komentarzy mojemu mężowi :D heh pękał ze śmiechu
...I przyznam się, ze ja kiedyś też bywałam zazdrosna gdy mój facet patrzył na inne laski, zwłaszcza jak miały cos do zaoferowania... ale nie wkurzałam się na niego tylko na siebie, że ja też mogę coś ze sobą zrobić...a nie tylko komentować i krytykować. Bo my kobiety już takie jesteśmy, że nawet jak nam się coś podoba to i tak powiemy, że to beee bo jesteśmy zawistnymi istotami :D
Moja wypowiedź oczywiście z przymrużeniem oka...
Edytowany przez rossaJa 17 czerwca 2013, 17:38
17 czerwca 2013, 20:12