- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 czerwca 2013, 12:12
hej, chciałabym, żebyście mnie pocieszyły. Na co dzień jestem silną osobą, ale czasem po prostu jak każda baba chciałabym usłyszeć coś miłego i poczuć się kochaną i akceptowaną.
Z chłopakiem jestem od 6 lat. Wiem, że lubi wysokie i bardzo szczupłe dziewczyny, długie nogi. Ja jestem niska, mam kobiecą figurę, pełną pupę i masywniejsze nogi, ale i szczupłą talię i spory biust. Wiem, że podobam się facetom, bo widzę to, ale to mi nie wystarcza, bo mój facet ciągle mówi do mnie "grubas" i daje do zrozumienia, że nie jestem wystarczająco szczupła (ważę 49 przy 157cm ). Kiedy mówię mu, że inne grubsze dziewczyny mają facetów, którzy je kochają i akceptują jakimi są, to on się kłóci, że skąd to niby wiem, że w domu z nimi nie jesteśmy i jak są sami to też na pewno im dogadują. Ciągle też śmieje się ze mnie, że ciągle jem (jem max 1500 kcal na dzień). Mam poczucie własnej wartości, ale czasem jest mi po prostu przykro, bo chciałabym usłyszeć coś miłego, tym bardziej, że jestem zadbaną, atrakcyjną dziewczyną. W łóżku czuję się dla niego atrakcyjna i daje mi to do zrozumienia, z drugiej strony wytyka... Nie wiem, co mam mu powiedzieć, żeby się zmienił...
17 czerwca 2013, 00:18
17 czerwca 2013, 10:17
17 czerwca 2013, 16:11
Jakbym była gruba, to by mi nie przeszkadzało, że tak mówi, ale nie jestem. Nie jestem po prostu idealna. I tak mu mówię:- "słuchaj, wyglądam jak wyglądam i nigdy nie będę miała nóg do nieba"- "nie? eeee.... to cześć" i się śmieje.Ja jego żarty rozumiem, ale jak jestem wkurw*ona to i żarty mnie wkurw*ają ,bo bym chciała usłyszeć w końcu coś normalnego. On zazwyczaj jak dzwoni to pierwsze, co mówi na powitanie" "a Ty znowu jesz ?"Ostatnio mu się spodobały docinki na temat wagi, czekam aż mu przejdzie i się przerzuci na coś innego...bez przesady, komus grubemu nie mozna powiedziec ze jest gruby? w jakis kulturalny sposob:P? tego nie rozumiem u kobiet - jestem gruba, sama o tym wiem, moje bmi mi to nawet mowi, ale jak mi facet tak powie to jest chamemnie, Twój akurat jest taki, jak powinien być.Chyba że mój facet jest dziwny:D
17 czerwca 2013, 16:19