14 czerwca 2013, 11:37
brzydzą małe dzieci ?
Do tej pory nie miałam styczności z małymi dziećmi, jedynie co na jakichś świętach rodzinnych przez godzinę lub dwie.
Teraz mam z nimi styczność na co dzień i stwierdzam , że :
małe dzieci są obrzydliwe , praktycznie cały czas są brudne. Po zmianie nowego ubrania zaraz są czymś pochlapane, mają klejące ręce od jedzenia , nie można ich dotknąć tak żeby samemu nadal być czystym
nie chcę wspominać o przebieraniu, ale po czymś takim cała łazienka ma ten specyficzny ,,odór'' ( pozwólcie , że tak to nazwę ).
Ostatnio musiałam odebrać chłopca z przedszkola w wieku 4 lat. Dobrze, że byłam z jego mamą , bo .... zrobił swoją potrzebę fizjologiczną prosto w majtki . Nie wiem czy nie zdążył czy był jakiś inny powód, ale śmierdział niemiłosiernie...
Poprzez to zraziłam się do dzieci , nie wiem jak matki sobie z tym radzą .
Macie podobne odczucia ?
14 czerwca 2013, 11:40
Jak nie ciąża to aborcja, to znowu temat nie lubię dzieci, po co wam dzieci, dzieci, dzieci, i dzieci tak was brzydzą a ciągle o nich piszecie.... masakra z tymi tematami, niech ktoś zmieni płytę :) dawno nic nie było o polityce i kościele
Edytowany przez Puckolinka 14 czerwca 2013, 11:41
- Dołączył: 2013-06-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1105
14 czerwca 2013, 11:41
Ja kiedyś miałam podobne odczucia do Twoich ale ostatnio coś mi się przestawiło w głowie. Dojrzewam powoli do decyzji o swoim dziecku więc chyba to miało główny wpływ na zmianę
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
14 czerwca 2013, 11:42
Ty też kiedyś byłaś dzieckiem :) A wszystko co opisałaś jest naturalne.
Pewnie jeszcze nie dojrzałaś do tego, by mieć własne dzieci lub się nimi opiekować skoro Cię to brzydzi.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
14 czerwca 2013, 11:43
Zaraz dostaniesz baty:)... Niektore sa rzeczywiscie obrzydliwe zwlaszcza cudze...przy swoich podobno przechodzi..
- Dołączył: 2013-05-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1050
14 czerwca 2013, 11:50
Boziu a ja dzieci ubóstwiam !! Tyle się ich obawiłam, jak nie u ciotki, to u kuzynki albo sąsiadek czy koleżanek :P zawsze chętnie z nimi zostaje, nawet sama nie raz proszę żeby mi ktoś na parę dni podrzucił Maluchy :P Bawię się z Nimi i ogólnie wszystko :) UWIELBIAM JE ! Mimo, że mam 19lat dopiero a styczność z nimi od chyba 10roku życia, nawet wtedy chciałam je sama bawić, jednak byłam za mała i zawsze mi to przeszkadzało, że każdy myśli że jestem nieodpowiedzialna czy coś :P Tak że jak by ktoś miał zamiar porzucić, to chętnie przyjmę
14 czerwca 2013, 11:50
mnie nie brzydzą, kocham je :)
a jeśli są cały czas brudne, tak jak mówisz to po prostu zaniedbanie matki.
mam małe dzieci w rodzinie i żadne z nich nie chodzi ani brudne, ani śmierdzące, ani z klejącymi rączkami...
![]()
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
14 czerwca 2013, 11:50
moymira napisał(a):
Ja kiedyś słyszałam, że dzieci są jak bąki - znosisz tylko swoje
niepradwa! Ja od swoich uciekam:)
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
14 czerwca 2013, 11:51
moymira napisał(a):
Ja kiedyś słyszałam, że dzieci są jak bąki - znosisz tylko swoje
O to, to...święta racja
![]()
Mówię to jako matka 4,5 latka ;)