Temat: uśmiechnij się :)

Znalezione w sieci :

- Odwróć się i zdejmij majtki!
- Nie, Leszek, nie chcę w dupę!
- Nie bój się, Sylwia, to nie boli.
- A Ksenia mówiła, że boli!
- Ksenia się wierciła, nie mogłem trafić to i może zabolało.
- Leszek... wstydzę się...
- Sylwia, znamy się przecież od lat... Przecież nie możesz się mnie wstydzić, Sylwia!
- To... to... to zamknij oczy, Leszek!
- Ku*wa, jak zamknę, to nie trafię!
- Leszek, to weź jakoś... inaczej!
- Inaczej... inaczej! Otwórz usta! Weź do buzi, łyknij! Dobrze....A teraz idź do poczekalni i powiedz, żeby weszła następna. Pierdzielone baby, jak one się tej szczepionki od grypy boją! Tylko: 'tabletka' i 'tabletka'.



hahahahahahahaha
Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki.
Siedzi i myśli. No i wymyślił:
1. jest w 100% naturalne
2. jest ciepłe (nie trzeba podgrzewać) i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci.
Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł:
3. ma zajebiste opakowanie...
hahahahahahaahah
-Kto wymyślił triathlon?
-
-
-
-
-
-
-
- Rumuni. Na basen z buta, a z basenu rowerkiem :p
hehehe fajne:)
Student weterynarii pływał na egzaminie. W końcu dostał Pytanie Ostatniej Szansy - "Czy krowie można zrobić aborcję?" Niestety, nie wiedział, więc wyleciał z dwóją. Zmartwiony poszedł do baru, usiadł w kącie i powoli upija się na smutno rozmyślając o pytaniu. Barman co jakiś czas na niego zerka, w końcu podchodzi i zagaduje:
- Coś niewyraźnie Pan wygląda, jakieś kłopoty?
- Niech mi pan powie, czy krowie można zrobić aborcję?
- Ooo stary, aleś się wpier**lił...
joolianka

Na egzaminie na akademii medycznej ostatnie pytanie brzmiało: jaki organ człowieka może się powiększyć nawet 20-krotnie? Profesor sprawdził, oddaje egzaminy i mówi: Wszyscy panowie piątki, oczywiście chodziło o źrenicę. A wszystkim paniom gratuluję partnerów i zapraszam na poprawkę.


Pasek wagi
Przechodzą dwaj studenci medycyny koło budki telefonicznej, zobaczyli książkę telefoniczną, to weszli i zaczęli czytać. Za chwilę jeden mówi do drugiego:
-Rozumiesz coś?
-Nie.
-No to kujemy!
- Jak wprowadzić niewidomego w klaustrofobie?
.
.
.
.
.
.
.
- Wsadzić mu laskę do wiadra

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.