8 czerwca 2013, 17:37
Wpadłam w oko facetowi, który jest o 10 lat starszy.. Jest nawet starszy od mojej siostry, która ma narzeczonego w swoim wieku(oboje 28lat).
Jeszcze nie mieliśmy okazji pobyć sam na sam, planujemy się niebawem spotkać, ale tak sobie spekuluję.. Bo on żyje praktycznie pracą i domem.. Nie ma za bardzo kiedy poznać dziewczyny i jakby nie patrzeć nadarzyła mu się "okazja" i chce ją wykorzystać.. A że facet swoje lata już ma (30), to i ma inne priorytety.. Pewnie marzy mu się założenie rodziny, itp..
Oczywiście jestem świadoma tego, że jeszcze nie mam co srać żarem, bo się z nim nie spotkałam, ale jak Wy byście odbierały taką sytuację?
Gdybyście poczuły chemię do faceta nie bałybyście się, że on to robi jakby z przymusu? Bo nie chce zostać kawalerem, więc chwyta okazję?
I nie czułybyście się niekomfortowo będąc ze starszym o tyle lat mężczyzną?
Dla mnie prawde powiedziawszy ta różnica wieku razi.. Max. 5lat różnicy jest w porządku.. ale 10 .. trochę mnie to przeraża..
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
8 czerwca 2013, 17:40
Moim zdaniem on cie tylko chce przelecieć
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 czerwca 2013, 17:43
to tak, bo kazdy facet mysli tylko penisem.
rownie dobrze rowiesnik moze przeleciec laski.
wszystko zalezy od priorytetow. czy nie ukrywa zony i dziecka w drugim kraju.
znam osobe ktora sie spotyka z o 20 lat starszym facetem, ten jest po rozwodzie i bez dzieci i nie spieszy mu sie do zakladania rodziny
8 czerwca 2013, 17:43
30 lat to nie staruszek żeby szukać jak to nazwalas "okazji" na siłę. Rozbawilas mnie. Ale jak tak czytam co piszesz to nie on za stary tylko ty masz jeszcze totalne pstro w glowie więc może sobie odpusc;D
8 czerwca 2013, 17:43
Jest to znajomy mojej siostry i kolega jej narzeczonego więc myślę, że nie zachęcaliby mnie to znajomości z nim.. ;)
8 czerwca 2013, 17:45
mlenna napisał(a):
30 lat to nie staruszek żeby szukać jak to nazwalas "okazji" na siłę. Rozbawilas mnie. Ale jak tak czytam co piszesz to nie on za stary tylko ty masz jeszcze totalne pstro w glowie więc może sobie odpusc;D
może to i racja. Moje problemy są nieco dziecinne, ale cóż mam na to poradzić.. ;)
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
8 czerwca 2013, 17:48
Roznica wieku interesujacea. ZObacz co to za chlopina. Zawsze mozesz podziekowac ;) srać żarem? serio? ;)
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
8 czerwca 2013, 17:50
30 lat to sama mlodosc :)))))) spotkaj sie porozmawiaj a potem" poukladaj" sobie w glowie
Edytowany przez ANULA51 8 czerwca 2013, 17:53
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
8 czerwca 2013, 17:54
Mój jest 8 lat starszy ode mnie.Gdy mnie pierwszy raz zaczepił, pierwsze co usłyszał to : a Ty nie za stary jesteś, by mnie zaczepiać?
Z czasem, choć byłam sceptycznie do niego nastawiona, zobaczyłam, że różnica wieku nie jest aż tak ważna.
Czasem nawet mi się wydaje, że duchem jest młodszy ode mnie ;)
Ważne jest to, czego chcecie oboje od życia.
Minęły czasy, gdy mężczyzna 30letni był zwany starym kawalerem. Obecnie bycie singlem w tym wieku jest raczej normalne.
Bardziej skupiłabym się na Tobie. Fakt, nie piszesz o sobie za wiele, ale odnoszę wrażenie, że nie w głowie Ci poważne związki...?
- Dołączył: 2010-10-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1196
8 czerwca 2013, 17:54
Między mną a moim jest 8 lat różnicy. I od ponad 4 lata związku w ogóle tej różnicy nie odczuwamy :) To jest kwestia indywidualna, w niektórych przypadkach wiek naprawdę nie gra żadnej roli...
