- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto:
- Liczba postów: 491
5 czerwca 2013, 18:20
Dziś był wątek czy się wysypiacie we dwójkę:) to ja zapytam czy pod jedną dużą kołdrą czy jednak każdy z Was ma swoją? Czy może to się zmienia z czasem/stażem związku?
![]()
Z moim narzeczonym śpimy pod jedną olbrzymią kołderką:) Ale z tego co pamiętam, moi rodzice całe życie śpią pod dwoma, wiele moich znajomych i ich mężczyźni również. A jak jest u Was??
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
5 czerwca 2013, 18:39
Ja mam koc, mąż kołdrę (osobno dlatego bo w nocy często gości w łóżku synek i nie starczyło przykrycia dla trójki) =) ale i tak przez połowę nocy albo i całą śpimy pod kołdrą i kocem wtuleni =)
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6350
5 czerwca 2013, 18:41
Vipeczka napisał(a):
My śpimy pod jedną kołdrą 220x200cm, wcześniej też pod jedną, ale mniejszą. Z racji tego, że ją z siebie zrywaliśmy w nocy, trzeba było kupić większą.
mamy taka sama i spimy pod jedna:)
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
5 czerwca 2013, 18:42
Zawsze pod dwiema oddzielnymi. Inaczej się nie wyśpimy.
5 czerwca 2013, 18:42
Mamy dwie ;))
Ale jak jedziemy do rodziców to pod jedną też dajemy spokojnie radę ;)) Tylko oboje lubimy się w kołdry zawinąć i podłożyć pod głowy.
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
5 czerwca 2013, 18:46
jedna, nawet nie pomyślałabym żeby spać pod 2
![]()
jakoś nigdy żadne z nas nie narzekało, że drugie zabiera mu kołdrę, mieścimy się bez problemu pod jedną
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4096
5 czerwca 2013, 18:53
jedna, mam 200x200 wiec spoko wystarczy.
My tam musimy sie dotykac nawet w nocy przez sen.
Nie wyobrazam sobie oddzielmych kolder, chyba bym zamarzla.
Edytowany przez bella1984 5 czerwca 2013, 18:53
- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Hondarribia
- Liczba postów: 691
5 czerwca 2013, 19:08
maryvonne napisał(a):
pod dwoma, ale to dlatego ze ja sie owijam w nocy jak burrito :D
hahaha ja tak samo :D Zawijam sie w koldre i nikt nie ma do mnie dostepu :) My z partnerem spimy pod trzema, moja, jego i ogromna wspolna.. Ciagle nam zimno. Kiedys spalismy tylko pod jedna i to byl okropny okres, ciagle niewyspani bo zrywalismy koldre z siebie nawzajem, zmarznieci i zdecydowalismy sie na zakup wielu.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
5 czerwca 2013, 19:13
Jeśli śpię sama, to strasznie marznę i zawijam się w nią jak kokon :D
Ale kiedy śpię z moim facetem, to zawsze pod jedną i zawsze jest mi za gorąco :p