Temat: Finanse i Rachunkowość na SGGW. Polecacie?

Prawda jest taka, że teraz na większości kierunków każdy, kto ma choć odrobinę oleju we łbie da sobie radę ;) A tak serio, to nie wiem jak na SGGW, ale u mnie na UE w Katowicach jest to dosyć prestiżowy, ale też popularny kierunek. Trzeba było mieć niezłe wyniki, żeby się dostać (ja miałam 96% z maty). Musisz być ogarnięta z matematyki, bo na pierwszym roku jest jej sporo, potem już mniej. Potrzebne jest dużo logicznego i kreatywnego myślenia, robimy sporo projektów własnych, musisz dużo zapamiętywać i naprawdę lubić rachunkowość, a to strasznie parszywe zagadnienie :D No ale co kto lubi. Parę lat temu był straszny boom na księgowych i studenci rzucili się na ten kierunek, a teraz wydaje mi się, że jest nas stanowczo za dużo. Ale jeśli interesujesz się tą dziedziną i umiesz się ustawić, to na pewno po studiach znajdziesz sobie miejsce :)

Ja jestem absolwentką technikum ekonomicznego, i po 4 latach zajęć z rachunkowości mam dość.. a również myślałam w 1 klasie technikum, że pójdę na ten kierunek
zastanów się ;) bo słyszałam od koleżanki (studiuje na UE w Krakowie) że ma masakrę z matematyką :P

też się nad tym zastanawiałam, próg punktowy rok temu dokładnie wynosił: 74. a liczy się tam matematyka (wynik z matury * 0,7) + język obcy (wynik z matury * 0,3) . sama wybieram się na SGGW, myślę nad ZARZĄDZANIEM, BUDOWNICTWEM albo FINANSAMI I RACHUNKOWOŚCIĄ. :>

Nie wiem jak poszła mi matura tzn. dostanę może ok 60/70% z przedmiotów branych pod uwagę. Ogólnie zastanawiam sie jeszcze nad pedagogiką dziennie. Albo ogólnie nad studiami zaocznymi. Nie wiem co wybrać ;< 

Mimo wszystko radze Ci isc na dzienne. Z dziennych na zaoczne zawsze mozesz przejsc, a odwrotnie trudniej. Sama chce isc na dzienne na SGGW. Moze bedziemy na jednym roku :)

A zdawalas jakies rozszerzenie? Boje sie, ze z moimi podstawami napisanymi na 70% moge sie nie dostac. Czytalam chyba inny przelicznik punktowy :p Byloby milo miec choc jedna przyjazna dusze na pokładzie :))

zapomnialam, ze na poczatku przelicza sie procenty na punkty,a dopiero pozniej mnozy przez liczbe dla danego przedmiotu :)