- Dołączył: 2008-08-24
- Miasto: Strzelce Opolskie
- Liczba postów: 13188
14 września 2010, 21:53
Maine Coon rodowodowe kotki szukają domków!!
Pierszy, biało-rudy kotek, o imieniu Boombastic, obecnie ma 2 latka, mruczek i dżentelmen.
Druga, młoda, 9-mc kotka, o ciekawym ubarwieniu, milusia, przytulanka.
Ostatni jest Pepper, śliczny, spokojny, wyrozumiały, z przewaga niebieskiego umaszczenia, skonczył 3 lata.
O więcej informacji pisz na pv, gg: 5362802
Edytowany przez 82karolcia 14 września 2010, 22:40
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Xxxxx
- Liczba postów: 303
15 września 2010, 08:50
Dżizas, cemu ktoś chce oddać takie cuda?
Wykastrowane mam nadzieję?
15 września 2010, 09:25
dlaczego chcesz oddac 3 letniego kotka?????
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
15 września 2010, 10:11
podbijam pytanie - dlaczego oddajesz 2-3 letnie koty???
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
15 września 2010, 10:12
O sliczniusie ale ja niestety mam alergie na koty a tak bym chciała takiego...
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
15 września 2010, 10:32
z tego co wiem, to nie są koty Karolci, ona sama bierze jednego z nich, a dlaczego ktoś oddaje 3 letniego kota?? powodów może być wiele, np sam ktoś go przygarnął a ma w domu już 5 innych, to wcale nie musi być kot, który jest u danej osoby 3 lata....
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
15 września 2010, 10:36
Właśnie moja kuzynka musiała oddać kota po ślubie bo jej mąz miała alergie... różne sytuacje się zdażają
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
15 września 2010, 10:50
no dlatego wlasnie pytam dlaczego oddaje dorosle koty... ludzie przewaznie oddaja mlode wiec mnie to zaciekawilo :)
15 września 2010, 12:57
Boze jakie slodkie...gdybym nie miala juz swojego kotka w domu to bym wziela wzytskie naraz naprawde.. ale niestety moj kot jest samotnikiem i nie toleruje innych kotow :( poza tym mieskzam w kawalerce :/
dzie3czyny bierzcie kotki to wspaniale zwierzeta...ja swojego wzielam ze schroniska jak mial 1 rok i uwierzcie mi ze zwierzatko przygarniete bedzie wam wdzieczne do konca zycia :)