Temat: Nauka - pomocy.

Mam wielki dylemat. Otóż w marcu tego roku zdałam egzamin licencjacki z dietetyki na uniwersytecie medycznym. Z pracą ciężko jak na razie, do tego trzeba czekać na magisterkę do października. Tu pojawia się problem, czy pakować się dalej w te studia czy może pójść na technika masażystę lub technika farmacji do medycznej szkoły policealnej, która jest bezpłatna. Nie wiem już co robić. Szukam  pracy i jest nawet spore zapotrzebowanie na masażystów. Z drugiej jednak strony miałabym już tego magistra z dietetyki, może za te dwa lata jakaś praca by się znalazła:)
Sama mam zamiar iść na dietetykę, więc polecam Ci kontynuować studia na tym kierunku. Bo licencjat to sobie możesz nad łóżkiem powiesić a z magisterką jest już szansa coś zrobić. 
dokończ to coś zaczęła...mgr to jest już coś a licencjat to jak średnie bez matury

A może by tak to i to? 
Pasek wagi
Nie wiem czy ten masażysta to taki dobry pomysł, bo ostatnio widzę ogłoszenia  - owszem - ale z dopiskiem, że może być osoba bez doświadczenia, bo przeszkolą ją, albo po kursie. Więc nie wiem czy warto studiować coś co właściwie niekoniecznie jest wymagane do danej pracy. 
Stawiam na technika farmacji.
Pasek wagi
Ja właśnie na 4 roku studiów dziennych rozpoczęłam technika masażystę wieczorowo. Dało się pogodzić oba kierunki. Obroniłam egzaminy z obu zawodów. Osobiście widziałam baaardzo dużo ogłoszeń o techników farmacji. Niestety sam masażysta to kiepsko, bardziej dla przyjemności. Jednak potrzebują typowo fizjoterapeutów, a nie techników. Często jest tak, ze NFZ nie przyznaje punktów dla techników i przychodnie szukają kogoś min. z licencjatem. Ja w każdym razie wybrałabym technika farmacji jeśli chcesz znaleźć pracę, a osobiście kontynuowałabym oba kierunki.
A czy było Ci bardzo trudno pogodzić studia i szkołę?:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.