- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3688
10 maja 2013, 23:38
Inspiracją tematu jest temat z głównej o partnerze starszym o 10 lat i chciałabym się dowiedzieć jak zapatrujecie się na związki, gdzie kobieta jest (dużo) starsza od partnera?
Edytowany przez Enieledam84 10 maja 2013, 23:38
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
10 maja 2013, 23:41
W porządku :) Tylko osobiście nie znam żadnej takiej pary . To chyba dość rzadkie zjawisko w Polsce.
10 maja 2013, 23:45
Moja ciotka jest starsza od męża o 8 lat, byli najlepszym małżeństwem jakie znałam.
A tak w ogóle to jak ludzie są szczęsliwi razem to po cholere im w metrykę zaglądać
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
10 maja 2013, 23:46
To chyba zalezy od tego w jakim wieku sie poznaja bo jesli np kobieta ma 40 a facet 30 to jeszcze ok. Ja ogolnie nie mam nic przeciwko temu, nie wazne sa lata wazna jest wiez i milosc. Jednak nie powinno sie przesadzac i np roznica wieku 20 lat to juz dla mnie za duza, maks 10 lat czy to w jedna czy w druga strone. To jezeli chodzi o mnie i moje wybory, jesli innym to pasuje nie mam nic przeciwko. Ja lubilam zawsze starszych chlopakow a mam rowiesnika heh milosc nie wybiera wiec badzmy tlerancyjni.
- Dołączył: 2012-05-02
- Miasto: New York City
- Liczba postów: 1816
10 maja 2013, 23:49
jesli partner ma 17-25 lat a druga osoba jest o okollo lubponad 20 lat strasza to nie jest to fajne bez wzgledu kto jets mlodsza strona tego zwiazku..........Ale nie podoba mi sie 'akceptacja " taki zwiazkow gdy mezczyzna to stary dziad, a jesli kobieta starsza to 'skandal ;)
10 maja 2013, 23:51
nijak. jak kobieta 27lat jest z 17latkiem to to jest pato. zależy w jakim wieku się poznali, bo jeżeli on ma 27lat, a ona 37 to ok - to znaczy że jemu nie wyrosły dopiero włosy wokół siusiaka i nie jest molestowany, niczym mała owieczka, przez rządną seksu maniaczkę dzieciaczków.
10 maja 2013, 23:55
znam taka parę. On nastolatek, ona po 30stce. powiem szczerze, że wzbudzają wśród znajomych ogólną radość. Ale tak szczerze to pasują do siebie, bo ona jest na poziomie emocjonalnym nastolatki właśnie.
- Dołączył: 2007-11-17
- Miasto: Lublin Dartford Uk
- Liczba postów: 3084
11 maja 2013, 01:01
Moja mama jest starsza o 11 lat od mojego ojczyma. Mama ma lat 54, ojczym 43 lata. Są ze sobą; dokładnie mija w sylwestra 24 rocznica związku. Nie są po ślubie, z ich związku mam 21 letniego brata. Pracują razem, prowadzą wspólnie firmę, więc prawie 24/24 są razem i świetnie im się układa :)
- Dołączył: 2007-11-17
- Miasto: Lublin Dartford Uk
- Liczba postów: 3084
11 maja 2013, 01:04
mynte napisał(a):
nijak. jak kobieta 27lat jest z 17latkiem to to jest pato. zależy w jakim wieku się poznali, bo jeżeli on ma 27lat, a ona 37 to ok - to znaczy że jemu nie wyrosły dopiero włosy wokół siusiaka i nie jest molestowany, niczym mała owieczka, przez rządną seksu maniaczkę dzieciaczków.
Łatwo policzyć jak to było u moich "rodziców" nie warto mierzyć wszystkich jedną miarą :)
- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1822
11 maja 2013, 05:48
Brat ma 35 , jego żona 43 lata, poznali się jak on miał ok 22 lat a ona 29 lat, są ze soba szczęśliwi , ale na dzieci już niestety jest za późno ...