Temat: matura- nie przyjscie na angielski ustny

Witam. Jutro mam angielski ustny, czy jesli na niego nie pojde bedą jakies konsekwencje?
Wiem, że nie zdam na pewno matmy i polaka, czy jeśli okazało by się ze zdałam angielski pisemny i polski ustny to za rok moge pisać tylko z tych przedmiotów które oblałam? a polski ustny i ang. pisemny nie muszę, tak?
Te przedmioty które zdasz - nie zdajesz ich za rok, zdajesz tylko te których nie zaliczyłaś. Jeśli nie zaliczysz 1 egzaminu to poprawkę masz w sierpniu, a jeśli więcej to za rok. Nie mówili wam tego w szkole? W klasie maturalnej chyba powinnaś wiedzieć o takich rzeczach.
aha wiec nie opłaca mi sie iść na polski ustny?

Sorayaaa napisał(a):

Te przedmioty które zdasz - nie zdajesz ich za rok, zdajesz tylko te których nie zaliczyłaś. Jeśli nie zaliczysz 1 egzaminu to poprawkę masz w sierpniu, a jeśli więcej to za rok. Nie mówili wam tego w szkole? W klasie maturalnej chyba powinnaś wiedzieć o takich rzeczach.


CZYLI MIMO ZE NIE PRZYSTĄPIE DO ANGIELSKIEGO TO ZA ROK ZDAJE TYLKO Z TYCH CO NIE ZDAŁAM? A TE CO ZDAŁAM TO NIE MUSZE????

Lincori napisał(a):

czarna. napisał(a):

aha czyli  jak nie stawie sie na ang. ustnym to nie ma sensu zdawać polaka ustnego który mam za tydzień? bo i tak mam nie zaliczona cała mature mimo tego ze zdam 2 przedmioty i moze ten ustny polski????

Dlaczego nie ma sensu? Nie rozumiem Twojego olewczego podejścia do matury.. Jest sens, bo jeśli zdasz ustny polski to masz go z głowy za rok. Tyle stron odpowiedzi a Ty dalej nie rozumiesz zasad zdania tej matury, niestety nie każdy pisze prawdę.

Nie zdasz 1 przedmiotu - poprawka w sierpniu.
Nie zdasz 2 przedmiotów i więcej - poprawka za rok ( no chyba że na jakiś konkretny wniosek z uzasadnieniem pozwolą Ci zdawać w sierpniu)
Jeśli zaliczysz załóżmy wszystko oprócz np. ustnego ang. i polskiego to maturę masz oczywiście nie zdaną ! z tym że poprawiasz tylko to czego NIE ZDAŁAŚ a nie całą maturę, to co zaliczyłaś to masz z głowy, zaliczone ale tak jakby wisi nad tymi niezdanymi przedmiotami, które nie pozwalają na całe pełne zaliczenie.

Nie wiem jak mam to już prościej wytłumaczyć.
jezuuuuuu ale chodzi mi o to CZY JAK NIE WSTAWIE SIE NA EGZAMIN TO ZASADY SĄ TAKIE SAME JAK BYM SIE WSTAWIŁA???czyli ze MIMO ze nie przyszłam to za rok moge poprawic te przedmioty których nie zdałam?????
CZYLI MIMO ZE NIE PRZYSTĄPIE DO ANGIELSKIEGO TO ZA ROK ZDAJE TYLKO Z TYCH CO NIE ZDAŁAM? A TE CO ZDAŁAM TO NIE MUSZE????

Eureka ! W końcu w wielkim trudem zrozumiałaś. Mimo tego warto pójść te 9/30 pkt to nie tak dużo, wystarczy że opiszesz obrazek i coś tam jeszcze powiesz. Często egzaminatorzy naciagają te punkty żeby tylko zdać. A nie możesz pójść i siedzieć w milczeniu, ważne żebyś coś gadała, próbowała. Wiem jak wygląda arkusz oceniania z języka i na prawdę za byle co można dostać punkcik i już do przodu, nie jest to takie straszne jak wygląda.

Takie same, nie stawiłaś się - nie zdałaś i poprawiasz tylko te których nie zaliczyłaś. Matko dziewczyno nie obraź się ale jesteś strasznie ciężka w zrozumieniu najprostszych rzeczy, które powinnaś wiedzieć już dawno. Powodzenia na maturze, a nuż Ci się uda i będziesz zadowolona że poszłaś. Nie warto się poddawać.
nie byłam pewna bo jak widać połowa mówi innaczej.

miałam tutaj napisać coś innego ale się powstrzymam... 

żeby mieć pewność to wysil się chociaż trochę i poszukaj na stronie cke lub w jakimś informatorze maturalnym 


Przeczytałam Twoje wypowiedzi i coś Ci powiem - Nie stresuj sie, za rok i tak nie zdasz. 


dżizzzz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.