- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
9 maja 2013, 15:27
Słyszałam kiedyś o wpadających do domu ,przez okno, błyskawicach
![]()
Głupie to trochę, ale, czy podczas burzy można otwierać okna?
Mam wrażenie ,że za chwilę się uduszę...
Mam 27 stopni przy uchylonym oknie i nie wiem,czy powinnam je zamknąć,czy mogę mocniej otworzyć?
Nie śmiać się, boję się burzy,zawsze się bałam i chyba już mi tak zostanie.
W dodatku jestem w ten burzowy dzień sama w domu ;-/ ...
- Dołączył: 2013-04-28
- Miasto: toruń
- Liczba postów: 30
9 maja 2013, 20:42
Jest taki rodzaj pioruna- nazywa się kulisty i rzeczywiście może wpaść do domu i narobić zamieszania :D
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
9 maja 2013, 20:43
Olusia1981 napisał(a):
Mojego kolegi dziadka zabił piorun, siedział przy otwartym oknie w czasie burzy. Więc wszystko jest możliwe.
Oj to chyba najbardziej do mnie przemówiło... Wolę się ugotować,niż usmażyć ;-)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 284
9 maja 2013, 20:59
Są znane przypadki że piorun wleciał przez okno, moja babcia nawet o tym opowiadała.
9 maja 2013, 21:03
ty może i żartowałaś ale z tymi gniazdkami to prawda mój znajomy mógł zginąć ale prąd przeleciał obok niego i od tamtej pory boi się burzy mimo że ma 26 lat.....
- Dołączył: 2013-02-09
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 374
9 maja 2013, 21:15
Babcia mi opowiadała, że jak była młoda to tak samo mówili, że nie wleci, aż raz im piorun wleciał, odbił sie o sciany i wyleciał
byli w głębokim szoku, doszło do nich, ze mieli szczęście, ze nic się nie stało.
9 maja 2013, 21:43
Burza u Ciebie a Ty masz komputer włączony? To dopiero inteligentnie, pogratulowac.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
9 maja 2013, 21:46
CoJaTuRobie napisał(a):
Burza u Ciebie a Ty masz komputer włączony? To dopiero inteligentnie, pogratulowac.
Uważaj,bo Ci żyłka pęknie z tej złości ;-)
Może mam laptopa na kolanach nie podłączonego?
A może piszę z telefonu?
Co się tak martwisz?
Edytowany przez FammeFatale22 9 maja 2013, 21:46
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
10 maja 2013, 14:09
inversaa napisał(a):
Babcia mi opowiadała, że jak była młoda to tak samo mówili, że nie wleci, aż raz im piorun wleciał, odbił sie o sciany i wyleciałbyli w głębokim szoku, doszło do nich, ze mieli szczęście, ze nic się nie stało.
chyba nie wiesz co to jest piorun i na czym to polega :)