30 kwietnia 2013, 12:10
Jak zaczac swoja przygode z bieganiem wazac 100 kg? :)
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3966
30 kwietnia 2013, 12:32
moze Nordic walking? polecam.
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
30 kwietnia 2013, 12:33
schudnąć do wagi przy której nie poniszczysz sobie kolan xD
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15090
30 kwietnia 2013, 12:33
Kup dobre buty i zacznij chodzić szybkim tempem. Możesz spróbować przebieć kilkadziesiąt metrów, potem znowu długi marsz. I zacząć już "tylko biegać" jak trochę zrzucisz. Unikaj twardych powierzchni, jeśli masz taką możlwość- nie biegaj po chodnikach, tylko ścieżkach leśnych, parkach. Ale wiadomo, że z tych czasem często;)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
30 kwietnia 2013, 12:51
nie biegaj!! zniszczysz sobie kolana!! proponuję długie spacery.
30 kwietnia 2013, 12:51
http://www.biegaj40minut.pl/trening-40-minut-biegu/test-biegu - Polecam :)
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
30 kwietnia 2013, 13:01
ja przy tej wadze o bieganiu nawet nie mysle, szkoda stawow. szybsze spacery z kijkami czy bez i tak duzo daja.
choc znam dziewczyne wazaca setke z hakiem ktora biega i ma sie doskonale, tyle ze ona wysoka 185cm i wogole po niej tej wagi nie widac, co innego jak ktos niski z 155 to dla niego taka waga to powazna otylosc wiec cialo powaznie obciazone i o bieganiu poki sie nie schudnie lepiej zapomniec
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
30 kwietnia 2013, 13:01
A jaka jest Waszym zdaniem waga przy której można zacząć biegać? Ja sporo maszeruję i oprócz tego ćwiczę, schudłam sporo. Przy wadze około 100 kg nawet bieg w miejscu z fitness vitalii sprawiał problem moim biodrom i kolanom, więc go nie polecam, bo faktycznie można sobie zrobić krzywdę. Teraz ważę 17 kilo mniej, ale chyba nadal za dużo na bieganie... Zastanawiam się jednak, gdzie jest ta magiczna granica wagowa przy której można zacząć biegać i czy w ogóle jest?
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
30 kwietnia 2013, 13:02
zacznij od energicznych marszów, fajne bylby też kije:) ja ważę 78kg a biegać na razie nie zamierzam bo nadal uważam że to za dużo... Czekam na ok 70kg wtedy zacznę. Naprawde szkoda stawów.
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
30 kwietnia 2013, 13:05
Ja sobie robię marszobiegi (interwały, zaczynałam od 1 min bieg, 5 min marsz i z każdym tyg zmieniam proporcje dodając więcej biegu), też dużo ważę i mam się dobrze. Taki marszobieg uprawiam (z przerwami) od kilku lat.
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto: A
- Liczba postów: 482
30 kwietnia 2013, 13:08
Ja z wagą 101kg zaczynałam od zwykłych spacerów - taki szybki marsz. :)