- Dołączył: 2013-03-15
- Miasto: Bruksela
- Liczba postów: 1909
15 kwietnia 2013, 15:28
hej :) nie wiem czy, ktos z Was interesuje sie senikami... Slyszeliscie, ze sny o zebach oznaczaja smierc? mi dwa razy snily sie zeby i mialam smierc w rodzinie...
Kiedys kolezanka opowiadala mi, ze snila jej sie spadajaca gwiazda, ktora zlapala do rak.. zobaczylam w senniku co to oznacza i tez oznaczalo smierc.. ie powiedzialam jej o tym.. nastepnego dnia zadzwonila do mnie ze zmarl jej dziadek :(
Pisze o tym bo dzis tez snily mi sie zeby.. zaczynam sie bardzo bac.....
Czy komus z Was tez sie snia zeby a pozniej ktos umiera?
- Dołączył: 2012-10-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1856
15 kwietnia 2013, 15:57
Ja nie wierzę w tego typu przesądy. Jest 45673456789 różnych przesądów na temat śmierci. Zawsze się jakiś dopasuje do chwili śmierci bliskiej osoby, bo ich jest tak dużo i tak często się zdarzają ; )
- Dołączył: 2013-03-28
- Miasto: Murowiec
- Liczba postów: 113
15 kwietnia 2013, 16:04
Nigdy nie patrzę na sny pod względem jakichś idiotycznych zabobonów, nigdy żaden sen mi przyszłości nie przewidział, a nawet jeśli tak by się stało, uznałabym to za zbieg okoliczności i nadinterpretację. Sny traktuję jako bezsensowny stek bzdur albo ewentualnie rozpatruję je pod względem psychologcznym. Zęby mi się śniły kilkakrtnie, i co ? I nic. W moich snach przeważają zakrwawione trupy, ale naprawdę mam to w nosie, dawno przestałam się tym przejmować, nawet częste paraliże senne, które niektórzy biorą za diabły i demony. już nie robią na mnie wrażenia.
"Zęby mówią o stanowczości, a utrata zębów może symbolizować utratę mocy
decydowania o czymś. Także może mówić o utracie twarzy, bo jak byśmy
wyglądali bez zębów? Nasz wygląd w pewnym sensie będzie zeszpecony.
Utrata zębów może mówić o dorastaniu, przesunięciu się na nową scenę w
naszym rozwoju albo nową fazę w życiu przez analogię do dziecka, któremu
wypadają zęby mleczne, gdy idzie do szkoły.
Gdy wypadają zęby - może mówimy za dużo albo trwonimy naszą energię.
Albo też nie rozumiemy problemu lub sytuacji" - takie wytłumaczenie snu o zębach najbardziej do mnie trafia, a nie jakieś przepowiednie, phi.
15 kwietnia 2013, 16:08
Takie głupie zabobony, mnie się często śnią zęby (wypadające, połamane, bolące) i nikt po takim śnie nie umarł. Czarny kot prawie codziennie mi przebiega drogę, 13 w piątek to dla mnie dzień jak każdy, a do ślubu idę w naszyjniku z prawdziwych pereł i w butach z odkrytymi palcami i jeśli nawet mi się małżeństwo rozleci, to na pewno nie będzie wina ślubnego ubrania... Jak ktoś wierzy w takie rzeczy, to naprawdę strasznie współczuję...
Edytowany przez PsychotycznaSuka 15 kwietnia 2013, 16:09
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
15 kwietnia 2013, 16:23
mojej babci się śniły zęby, a następnego dnia umarł dziadek.
ale z drugiej strony, jakiś tydzień temu mnie też się śniły zęby i nic się nie stało;)
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 451
15 kwietnia 2013, 16:26
etam ...zbieg okoliczności .Nie myśl o tym i nie bój się ,bo to takie negatywne myślenie przyciąga nieszczęścia
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1319
15 kwietnia 2013, 16:35
Taaa no tez twierdze, ze to zabobon, ale mojej babci I mamie tez sie snily zeby, I faktycznie ktos wowczas umarl. Ale nie jestem do tego przekonana
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
15 kwietnia 2013, 16:42
Nie sadzę żeby logiczne było założenie, że sen jakiejś osoby przekłada się na śmierć drugiej ;)
Ale i tak dobrze, że mam tak popieprzone sny, że ich w senniku nie ma co interpretować :)
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 709
15 kwietnia 2013, 16:53
Mojemu tacie się zawsze zęby wyśnią, albo brudna woda i albo ktoś umiera, albo poważnie choruje... mnie brudna woda śni się często, żeby tak samo, jednak ja nie mam proroczych snów, całe szczęście ;)
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Seattle
- Liczba postów: 1090
15 kwietnia 2013, 16:54
Śniły mi się zęby 3 razy (wypadające zęby). Za pierwszym razem mój tata trafił na drugi dzień do szpitala (ale nic poważnego). Za drugim razem z tego snu obudziła mnie zapłakana mama, która wychodząc rano po zakupy złamała nogę. Za trzecim razem zmarło moje zwierzątko, ale ono było ciężko chore już wcześniej. Nie zwróciłabym na to uwagi, gdyby nie były to nieprzyjemne dosyć sny i gdybym nie opowiedziała jakoś w żartach o tym mojej mamie, która powiedziała mi, że to właśnie oznacza śmierć lub chorobę w rodzinie. A, jeszcze pamiętam jak byłam mała i mój brat trafił do szpitala, a moja babcia jak się o tym dowiedziała, to powiedziała, że wiedziała, że coś takiego się wydarzy, bo śniły jej się zęby. Potem o tym zapomniałam, bo babcia zabobonna, to takie rzeczy czasem mówi.
Jakoś niedawno znowu mi się śniły, ale nic się nie wydarzyło (chyba że Margaret Thatcher była moją daleką krewną, bo zmarła wtedy ;)
15 kwietnia 2013, 17:32
Często mi się śnią zęby np. wypadają mi wszystkie zęby, a ja ponownie wkładam je do szczęki :/ Nigdy, nie stało się później nic złego. Luuuzik. Sny to tylko sny ;)