13 kwietnia 2013, 22:04
Mam ogromny dylemat, po liceum jestem juz 2 lata od roku pracuje w niemczech, jak dla młodej osoby na zarobki nie narzekam. Wiem ze mogłabym sobie zapewnic tutaj zycie na jakims pozomie tylko ciągle gdzies mysle o studiach w polsce (kosmetologia albo turystyka i rekreacja)chcialabym pojsc na studia i jeszcze poczuc ten luz bo jestem młoda i chciałabym sie wyszale ze znajomymi ale z drugiej strony jak widze to co sie dzieje w kraju to czy warto tam studiować ? Narazie pracuje w niemczech jako kelnerka, mój niemiecki jest dobry i ciągle sie polepsza. W przyszłosci chciałabym miec własna kawiarnie. Co zrobic wracac na studia do polski czy zaczac układac sobie zycie w niemczech ?
13 kwietnia 2013, 22:07
Praca w Niemczech.
Nauczyć się zawsze zdążysz jak będziesz czuła potrzebę, a prawda jest taka, że za powietrze się nie żyje.
Poza tym, papierek u nas to nie wszystko.
Albo znajomości, albo nic.
Przykra prawda.
- Dołączył: 2013-01-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1276
13 kwietnia 2013, 22:09
Ja na Twoim miejscu została bym w Niemczech. Nie możesz studiować w Niemczech ?
13 kwietnia 2013, 22:10
własnie a studia w Niemczech ?
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6349
13 kwietnia 2013, 22:10
wlasnie, a studia w Niemczech?
13 kwietnia 2013, 22:10
wiem ze moze to głupi powod ale zawsze chcialam troche uzyc studenckiego zycia w polsce ze znajomymi
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 786
13 kwietnia 2013, 22:11
A chcesz w Polsce pracować za 1200 zł ?
Jak masz pracę w Niemczech i jest Ci dobrze to tego się trzymaj, jak już będziesz umieć super niemiecki to możesz tam iść do jakiejś szkoły. Ja siedziałam w Niemczech chwilę, teraz wróciłam, wybudowaliśmy z narzeczonym dom i szczerze Ci powiem że zastanawiam się czy go nie sprzedać i nie wrócić do Niemiec i zostać na stałe...też mnie ciągnęło do Polski, bo od 16 roku życia każde wakacje za granicą spędzałam, później dłuższy okres w Niemczech, teraz wróciłam i jak widzę co się dzieje, to pluję sobie w brodę że budowaliśmy ten dom i tylko on mnie tu trzyma... ale jak znajdę kogoś kto go kupi choćby za równowartość tego co za niego daliśmy to nawet się nie będę oglądać.
13 kwietnia 2013, 22:14
To mnie wlasnie przeraza ze jak wroce do pl to bede pracowac za 1200 i tylko od pierwszego do pierwszego a wiadomo ze kobieta ma swoje potrzeby, czy to kosmetyk czy ubrania...
13 kwietnia 2013, 22:17
No i na obczyznie ciezko znalezc drugą połowę :( kurde czuje sie tu taka samotna, moj jedyny zwiazek zakonczył sie 3,5 roku temu