- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
8 kwietnia 2013, 13:43
nie wiem nasz ksiądz nam je odpuścił jak na razie ;D jest szansa że nie będziemy ich robić w ogóle :)
8 kwietnia 2013, 13:44
O wszystkim i o niczym. Zależy od osoby prowadzącej. Przeważnie są to rzeczy, które każdy wie, ale niekoniecznie się z nimi zgadza - naturalne planowanie rodziny, sposoby rozwiązywania kłótni, prawidłowe podejście partnerów do siebie (szacunek), wychowywani potomstwa...takie tam...
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
8 kwietnia 2013, 13:45
z opowiesci znajomych slyszalam o NPR
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 9
8 kwietnia 2013, 13:45
Nic strasznego:) Generalnie spisanie protokołu życia kanonicznego narzeczonych i przygotowanie do ceremonii zaślubin, z tego co wiem czekać nas będzie jeszcze wizyta w poradni psychologicznej i spotkanie z pielęgniarką w ramach nauk przedślubnych:)
8 kwietnia 2013, 13:46
Nauki przedmałżeńskie często realizowane są w ostatnich klasach liceum/technikum na lekcjach religii (ostatnio sama miałam) są to najczęściej formy wykładów dotyczące spraw małżeństwa są tam takie zagadnienia jak antykoncepcja, aborcja, przeszkody w zawarciu małżeństwa, obowiązkami małżonków i tego typu zagadnienia (mam nadzieję, że o to chodziło) ;)
8 kwietnia 2013, 13:46
dzis wlasnie ide na takie nauki i nie wiem czego sie spodziewac...strasznie nie chce mi sie isc...a ile taka jedna "lekcja" trwa??
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
8 kwietnia 2013, 13:50
u mnie byly 3 spotkania po godzinie, takie pitu pitu o chopenie, lacznie z tym ze po raz setny w zyciu wysluchiwalam o typach osobowosci wg socratesa :-/
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
8 kwietnia 2013, 13:50
To zależy od parafii i prowadzących. My mieliśmy 3 spotkania po 60 minut. Pierwsze, najfajniejsze z księdzem mówił właściwie o wszystkim - o miłości, o tym jak powinien wyglądać katolicki ślub, o głupocie niektórych panien młodych ;) Drugie było z psychologiem. Kobieta gadała o tym jak powinno wyglądać wzorowe małżeństwo. Trzecie było z lekarką (najnudniejsze), przedstawiała metody antykoncepcji, wady i zalety poszczególnych metod i omawiała krok po kroku jak dochodzi do zapłodnienia oraz etapy rozwoju dziecka w okresie płodowym.