Temat: Nie wiem co o tym sądzic.. Brat i siostra śpią czasami razem w jednym łózku..

Mam dobrego kolege, mieszka na jednym mieszkaniu studenckim razem z siostra. On ma 21 lat, ona 24. Mówi ze czasami w weekendy spią razem na jednym łózku, kiedy ktoś do nich ze znajomych przyjezdza w odwiedziny. Czy uwazacie to za normalne?

Sama nie wiem co o tym sadzic.. 
Ja uważam że tak, też kiedy nie było wyjścia spałam z bratem w jednym łóżu, mój chłopak nie raz spał z tatą, więc uważam że to normalne.

:)
a co w tym złego ze rodzenstwo razem spi gdy ustepuja miejsca komus innemu?
No nie może być, toż to się nadaje na top news!!!

Nie widzę w tym żadnej patologii...
Pasek wagi
Uważam, że kiepskie rozwiązanie, bo zawsze jest inna opcja ( kobieta może spać z kobietą np. ) ale siostra z bratem..
Tak to się spało jak się miało po 8 lat.. 

krajanka000 napisał(a):

Mam dobrego kolege, mieszka na jednym mieszkaniu studenckim razem z siostra. On ma 21 lat, ona 24. Mówi ze czasami w weekendy spią razem na jednym łózku, kiedy ktoś do nich ze znajomych przyjezdza w odwiedziny. Czy uwazacie to za normalne?Sama nie wiem co o tym sadzic.. 


Jak są przymuszeni(bo ktoś do nich przyjeżdża) to nie jest aż to takie dziwne 
No nie wiem...jak maja w miare duze wygodne lozko i spia w pizamach to nie widze w tym nic zlego. Ja nie raz zasypialam z bratem na kozetce. Nawet go nie tykalam po prostu przysypialismy w domu na filmie i tak np do polnocy gdy kazde szlo z salonu do swoich lozek...Nie doszukiwalabym sie tu od razu jakiejs patologii, choc wiadomo rozne rzeczy sie dzieja i mnie osobiscie juz nic nie zdziwi.
Pasek wagi
Jeżeli śpią razem, bo nie ma jak inaczej, skoro mają gości to chyba nie jest nic strasznego.

Dziwnie bym się czuła śpiąc z moim bratem no ale jakby musiało tak być no to bym to przeżyła. Każdy zawinie się w swoją kołdrę i luz.
A co w tym złego? Mają znajomego na biurku położyć?;>
Pasek wagi
Nie widze w tym nic strasznego :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.