3 kwietnia 2013, 10:32
Tak, niestety tak myślę. Wszędzie E.Chodakowska i odchudzanie, jak nie ona to inna aktorka. Pytanie, jak mają inne dziewczyny, które sa pulchniejsze zaakceptować się? Bo chude wmawiają, piszą ale tłuszcz, sadło blee. Nie mówię aby każda dziewczyna ważyła grubo ponad 100kg, ale odchudzanie i ta dziedzina stała się głównym hasłem marketingu aby zarobić.
Zaraz pojawią się komentarze jaki to ja jestem ale darujcie sobie to. Chodakowska kobieca? Nie dla mnie;)
Edytowany przez techcode 3 kwietnia 2013, 17:59
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
3 kwietnia 2013, 10:36
Lepiej się zaloguj na forum dla feedersow a nie nam tu znow kazania praw!Ja sobie nie wyobrażam wazyc ok 100kg i się akceptować ponieważ tusza bardzo ogranicza...Codziennie walcze z moimi dolegliwościami choć mogłabym tycie zwalic wlasnie na nie![]()
- Dołączył: 2012-11-17
- Miasto: Tamten Koniec
- Liczba postów: 2103
3 kwietnia 2013, 10:37
Masz 100% rację choć nie pochwalam aż takiej nadwagi!!! Zanim się pojawiła Ewa Ch. kobiety na taką masową skalę nie traciły zbędnych kg, nie lubię wyżyłowanych kobiet ale kobiety wysportowane zadbane, nie muszą mieć rozmiaru 34. Ważne abyśmy się czuły kobieco i atrakcyjnie we własnej skórze. Media kreują właśnie taki model kobiecej sylwetki jaki ma Ewa Ch. ale to jest wybór każdej(ego) z nas. Ja osobiście nie rozumiem jej fenomenu ale każdy lubi to co lubi
Edytowany przez MilKot 3 kwietnia 2013, 10:39
3 kwietnia 2013, 10:38
pewnie, że ona nie jest kobieca ... nie chciała bym być jak ona i mój facet też nie chce takiej kobiety ..... Z tego jest kasa , odchudzanie jest modne i bardzo bobrze ponieważ odwrotne zabiegi czyli popularyzowanie kultu jedzenia jest złe ....
3 kwietnia 2013, 10:39
Nie ma co popadać ze skrajności w skrajność . Ważne żeby dobrze się czuć ze sobą i być zadowolonym kiedy sie patrzy w lustro :)
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
3 kwietnia 2013, 10:43
choroba calej Polski to nie chodakowska tylko LENISTWO-wokol mnie wszyscy na wiosne zamiast zaczac zdrowo jesc,wyprobowuja coraz to nowe herbatki,Dukany-srany,głodówki "oczyszczajace",kopenhadzkie i inne zalosne pomysly.
A podobno dzis doszedl do nas HIT z Zachodu- dieta 5/2- 5 dni mozesz jesc ile chcesz,dwa dni 500 kalorii(dla kobiet)i 600kalorii(dla mezczyzn),dieta promowana przez gwiazdy z Hollywood.
Coz, fachowcy od marketingu znow znalezli łatwy sposob na zarobienie kupy kasy- pozwolic uwierzyc ludziom,ze nawet jak beda żrec będą chudnac, "wystarczy"sie pogłodzic przez 2 dni "
![]()
Wracajac do tematu-jak pulchniejsze maja sie zaakceptowac? Tak jak i kazde inne-uzywajac do tego wlasnego umyslu,zrozumiec,ze poza wymiarami istnieja inne ludzkie i kobiece wartosci albo chciec sie zmienic i wziac sie za siebie.
Otyłosc to stan patologiczny, czlowiek nie rodzi sie niezdolny do zawiązania sznurówek......
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1553
3 kwietnia 2013, 10:49
Nie przesadzaj. Odsetek ludzi otyłych ciągle rośnie. Będziesz zadowolony :)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
3 kwietnia 2013, 10:53
Mojemu akurat sie Chodakowska podoba.
3 kwietnia 2013, 10:55
Weźcie się już odpieprzcie od tej Ewy.
Rzygać się chce jak te tematy czytam.
Zgadzam się ze Sturbuck, najłatwiej powiedzieć, że ćwiczenia są ble, ale ruszyć d*pę to już ciężej prawda?
Również polecam zalogować się na forum dla feedersów i tam propagować swoje poglądy.
3 kwietnia 2013, 10:57
Jakby się dobrze zastanowić i nie ograniczać do tematu odchudzania, to doszłoby się do oczywistego wniosku - umiar trzeba znać we wszystkim, przesada nigdy nie jest dobra, a każdy powinien wiedzieć czego chce i co dla niego najlepsze. Dziękuję za uwagę. Miłego dnia.