- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 722
29 marca 2013, 21:03
Wiem, że pytanie głupie (żebyście się nie dowiedziały nigdy ile mam lat
![]()
), ale u nas nigdy nie wkładało się chrzanu do święconki i naszło mnie na przemyślenia jaki ten chrzan ma być - starty, czy nie, a jak starty to w czym wkładacie? Zapewniam, że nie urwałam się z kosmosu
![]()
skoro jednak nie byłam nauczona tego w domu liczę na szybką odpowiedz jak to jest z tym chrzanem. Spokoju mi to nie daje
![]()
W słoiku mam jakby co
![]()
Tak poza tym to wkładam jaja, sól, chleb, wędlinę i baranka (w tym roku to raczej barana). Piszcie jeśli wkładacie coś ponadto, bom ciekawa jak to wygląda u innych, a nie wypada ludziom w koszyki spozierać.
- Dołączył: 2006-01-10
- Miasto: Moje Miejsce Na Ziemi
- Liczba postów: 4069
29 marca 2013, 22:09
u mnie chrzan taki nie starty korzen sie na to mowi :) I do tego jeszcze babeczke sol pisanki i jajka gotowane kielbaske baranka zajaca czekoladowego czekoladowe jajka i przykrywam serweta.
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 722
29 marca 2013, 22:10
U nas jest cukrowy baranek ale kiedyś jak dzieci nie było to wkładaliśmy plastikowy, od zawsze był w domu (odkąd pamiętam).
Lola zaskoczyłaś mnie, bo myślałam, że baranka wszędzie wkładają :)
Pomarańcza to dla mnie nowość :)
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 5751
29 marca 2013, 22:35
U mojej mamy zawsze były:
- jajko obrane, nie malowane
- jajko w kolorze czerwonym :)
- kiełbasa
- chleb
- sól, pieprz
- ciasto (mała babeczka, czy mazurek itp)
- jak byliśmy mali to był wkładany baranek z cukru lub z czekolady :D
- do tego ozdoby : kurczaczki, jakaś zieleninka
U teściowej:
- jajko malowane na brąz tradycyjną metodą
- kiełbasa
- chleb
W przyszłości u siebie będe robić jak u mamy :) No i może ten chrzan ściągnę ;)
29 marca 2013, 23:10
U mnie chrzan to był kawałek korzenia chrznowego, nie tarty.
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
29 marca 2013, 23:17
W moim domu rodzinnym do jakiegoś malutkiego pojemniczka, czasem do zakrętki wkładało się chrzan ze słoika.
Do tego: jajka barwione cebulą, chleb, kawałek kiełbasy, sól, baranka cukrowego
ale ludzie to różne rzeczy niosą- nie raz widziałam wielkie czekoladowe zające wystające z koszyków ;)